Skradziony sprzęt ratowniczy odnalazł się

Szeroko nagłośniona lokalnie, w tym także przez nas, sprawa kradzieży specjalistycznego sprzętu strażackiego do ratowania życia i zdrowia szybko znalazł szczęśliwy finał. Szczęśliwy oznacza tym przypadku odzyskanie przedmiotów bez żadnych uszkodzeń. Sprzęt pozostawił ktoś przy zalesionej drodze w Milanówku.

Przypomnijmy. W nocy z soboty na niedzielę z prywatnego pojazdu jednego ze strażaków milanowskiej OSP skradziono sprzęt, który jak podkreślano zwykłemu cywilowi na nic się nie przyda, a strażackim ratownikom medycznym jest niezbędny by ratować zdrowie i życie.

Skradziono torbę medyczną z pełnym wyposażeniem medycznym oraz lekami oraz pełne specjalistyczne ubranie strażackie: hełm, mundur, rękawice, buty oraz sprzęt osobisty ratowniczy. Przedmioty naszykowane były do poniedziałkowego wyjazdu strażaków do Rytla, gdzie mieli pomagać poszkodowanym w wichurach.

O kradzieży napisaliśmy w poniedziałkowe przedpołudnie. Okazuje się, że medialne nagłośnienie sprawy poskutkowało. ? Prawdopodobnie dzięki temu, że sprawa została szeroko nagłośniona, sprzęt się odnalazł. Wczoraj wieczorem odnalazły go w Milanówku dwie kobiety. Były pozostawiane przy drodze nieco w głębi lasu ? wyjaśnia asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim. ? Nie był uszkodzony ? dodaje.