Skarga na burmistrza Milanówka

Podczas dzisiejszej sesji milanowskiej rady miasta w porządku obrad znalazł się punkt dotyczący skargi na działalność burmistrza miasta. Skarga dotyczy odwołania przez Wiesławę Kwiatkowską dwóch członków społecznej komisji mieszkaniowej. Komisja Rewizyjna Rady Miasta Milanówka uznała tę pretensję za bezzasadną. My o szczegóły sprawy dopytaliśmy gospodynię miasta ogrodu.

Skarga do rady wpłynęła od jednego z dwóch odwołanych członków komisji mieszkaniowej, który uważa działania burmistrz Kwiatkowskiej za niezgodne z prawem. Odmiennego zdania była jednak Komisja Rewizyjna, która w uzasadnieniu do decyzji nieuznającej owej skargi napisała:

?Zgodnie z rozdziałem I ?Postanowienia ogólne? ust. 2 Regulaminu działania Społecznej Komisji Mieszkaniowej, stanowiącego załącznik do w/w zarządzenia ?komisję powołuje i odwołuje w całości poszczególnych jej członków Burmistrz Miasta Milanówka?. Zaś zgodnie z rozdziałem II ?Tryb pracy Komisji? ust. 4 ?każdy członek Komisji może być odwołany przez Burmistrza Miasta Milanówka w przypadku złożenia rezygnacji lub z inicjatywy Burmistrza Miasta Milanówka?. Przepis ten nie określa katalogu przyczyn, z powodu których Burmistrz może odwołać członka Komisji; wystarczającą przesłanką jest inicjatywa Burmistrza?.

My postanowiliśmy jednak zapytać burmistrz Wiesławę Kwiatkowską, co legło u podstaw decyzji o odwołaniach członków Społecznej Komisji Mieszkaniowej i późniejszej skargi. ? Samą skargę pozostawiam bez komentarza. Jeśli natomiast chodzi o komisje mieszkaniową, to należy pamiętać, że jest to organ nie obligatoryjny, lecz pomocniczy dla burmistrza, wspomagający go w podejmowaniu decyzji w kwestiach lokalowych. Członkowie komisji to ludzie, którzy zgłaszali się do niej dobrowolnie ze świadomością, iż zostają przeze mnie obdarzeni dużym zaufaniem w bardzo delikatnych sprawach ? wyjaśnia gospodyni Milanówka. ? Chodzi przecież o ważne życiowe sprawy naszych mieszkańców i operowanie poufnymi danymi, które nie mają prawa wyjść poza relację: burmistrz ? komisja. Niestety osoby, które odwołałam nadużyły mojego zaufania i przyczyniły się do tego, że na zewnątrz wypłynęły informacje, które wypłynąć nie powinny ? zaznacza.