Nie milkną echa dyscyplinarnego zwolnienia Marcina Sasala z funkcji pierwszego trenera Pogoni Grodzisk. Okazuje się, że klub opuszcza także trener bramkarzy, a zarazem dyrektor sportowy w klubie – Sebastian Przyrowski. Na światło dzienne wychodzą zaś nowe informacje i wzajemne oskarżenia Sasala i Przyrowskiego...
We wtorkowej rozmowie z serwisem internetowym TVP Sport Sebastian Przyrowski oskarżył trenera Marcina Sasala o agresywne zachowanie i bycie pod wpływem alkoholu w trakcie wyjazdowego meczu z Hutnikiem Kraków. Z opowieści Przyrowskiego wynikało, że „trener [Sasal] był w Krakowie pod wpływem alkoholu, zachowywał się bardzo nieprofesjonalnie. Zaczął robić awantury”. Trener bramkarzy i dyrektor sportowy Pogoni dodał, że świadków zajścia było wielu – cała drużyna z Grodziska oraz ludzie związani z Hutnikiem.
Przyrowski dodał, że nie doszło do rękoczynów, ale do przepychanek i ostrej wymiany zdań – już tak. Do tego na łamach TVP Sport zniszczenia w szatni gości potwierdził prezes Hutnika. – Straty są – to rozbite lustro, uszkodzony stół i uszkodzone drzwi. Dokumentacja zdjęciowa jest zrobiona, sekretariat przygotowuje pismo i to pismo pójdzie do Pogoni – powiedział Artur Trębacz.
Trener Marcin Sasal ostro odpiera zarzuty Przyrowskiego o to, że był pod wpływem alkoholu, mówiąc w rozmowie z TVP Sport, że to „kompletna bzdura”, przyznał natomiast, że mocno zareagował w szatni w przerwie meczu z Hutnikiem, aby wstrząsnąć zespołem.
– W przerwie poszedłem do szatni i chciałem dokonać wstrząsu na drużynie. Zawsze jest merytorycznie, ale tym razem miało być na ostro. Błędów było za dużo, pojawiły się emocje i coś we mnie wybuchło. Wywaliłem dwie skrzynie na sprzęt z szatni na korytarz, aby mieć więcej miejsca. Przewróciłem nasz stół masażysty, aby pokazać, że gra mi się nie podoba. Takie sytuacje w piłce się zdarzają przy dużych emocjach – opisywał swoją wersję zdarzeń trener Sasal w rozmowie z Jakubem Kłyszejką dla serwisu TVP Sport.
– Do szatni wszedł trener Przyrowski i pokazał, że to mu się nie podoba. Użyłem wulgarnych słów i poprosiłem go o opuszczenie szatni. Jeden zawodnik mnie trzymał, dwóch trzymało trenera Przyrowskiego. Stół stał na środku, nie kojarzę zbitego lustra – dodał.
Także wczoraj Pogoń wydała oświadczenie o dyscyplinarnym zwolnieniu Sasala, pisząc o nieakceptowalnym zachowaniu trenera.
Ten jednak przedstawia inne spojrzenie na sprawę. Były już w zasadzie szkoleniowiec Pogoni wyznał w rozmowie z mediami, że klub zaproponował mu 1500 złotych podwyżki i przedłużenie kontraktu, ale z opcją trzymiesięcznego wypowiedzenia. – Po dwóch awansach spodziewałem się raczej czegoś innego. Klub ma podpisać umowę z Legią i moim asystentem miał zostać jeden z trenerów tego klubu. Ja się na to nie zgodziłem. W naszej akademii nie ma nikogo z UEFA Pro, a prezes proponując mi taki kontrakt pokazał, że nie wiąże ze mną wielkiej przyszłości. Plan był taki, że ja mam przygotować zespół, a po pierwszej porażce zostałbym zwolniony i asystent z Legii dalej prowadziłby drużynę. Jeżeli chodzi o moje wymagania, to chciałem tylko mieć trenera asystenta z licencją UEFA A z naszej akademii i „swojego asystenta” - wyznał w rozmowie z TVP Sport.
Trener przyznał również, że de facto od dawna tlił się konflikt pomiędzy nim a Przyrowskim. Teraz wybuchł publicznie. – Jak przychodziłem do klubu, trener Przyrowski specjalnie zakładał słuchawki i nie chciał ze mną rozmawiać. To było psychiczne znęcanie się nade mną i szukanie pretekstu do prowokacji – wyjaśniał Sasal. Podkreślił zresztą, że po tym, jak został potraktowany przez klub nie zamierzałby zostać na następny sezon.
Z klubu zdecydował się odejść także Sebastian Przyrowski. – Już wcześniej podjąłem decyzję o odejściu z klubu. Powiedziałem prezesowi, że nie dam rady dłużej pracować z trenerem Sasalem. Zawodnicy dowiedzieli się o tym niedawno. Sztab nie był odpowiednio budowany. Nie było kontaktu z trenerem, on chciał się zajmować tylko sobą – powiedział Przyrowski cytowany w rozmowie z serwisem TVP Sport.
Dotychczasowy dyrektor sportowy Pogoni przyznał, że prowadzi już rozmowy z potencjalnym nowym pracodawcą.
Byłeś świadkiem wypadku lub nietypowego zdarzenia?
Chcesz zwrócić na coś uwagę naszych czytelników?
NAPISZ
i
n
f
o
@
g
r
o
d
z
i
s
k
n
e
w
s
.
p
l
ZADZWOŃ
7
9
4
5
5
9
3
5
1
Jaki prezes taka drużyna. (ile własnych pieniędzy włożył w ten klub ???)
4 liga i na nic więcej nie stać tego klubu,tak było i będzie .
Prezes
W odpowiedzi na list otwarty mieszkańców, burmistrz Grodziska przedstawił szczegółowy plan swoistej rewolucji w systemie żywienia w placówkach oświatowych. Gmina odchodzi od modelu opartego na zewnętrznych firmach cateringowych na rzecz budowy i modernizacji własnych, gminnych kuchni. To odpowiedź na liczne uwagi rodziców dotyczące jakości posiłków serwowanych ich dzieciom.
Stało się! To, co zapowiadaliśmy wczoraj, dziś stało się faktem. Do kasy grodziskiej gminy trafi unijne dofinansowanie na rekultywację zbiornika retencyjnego w Szczęsnem. W ramach podpisanej dziś umowy dotacyjnej Grodzisk otrzyma prawie 2,3 mln zł.
Nie mamy dobrych wieści dla sympatyków Grodziskiego Klubu Koszykarskiego. Zarząd klubu poinformował dziś, że zespół nie wystąpi w nowym sezonie 2025/2026 w rozgrywkach 2. Ligi mężczyzn. Wydano specjalne oświadczenie w tej sprawie.
Kto przejeżdża obok remizy OSP w Brwinowie, z pewnością zauważył, że zdobiący jej ścianę mural odzyskał dawny blask. Malowidło przedstawiające strażaków szykujących się do akcji przeszło renowację, dzięki której znów przyciąga wzrok żywymi kolorami i wyrazistymi detalami.
Przychodnie LUX-MED i Mammo-Med przyślą w nadchodzącym tygodniu mammobusy, które mają być dla mieszkanek zachętą do wykonania bezpłatnego profilaktycznego badania piersi.
Dziś w grodziskiej willi Niespodzianka burmistrz Tomasz Krupski podpisał z przedstawicielem firmy wykonawczej umowę na modernizację zabytkowego Dworku Skarbków. Inwestycję kosztem blisko 1,7 mln zł.
Miasto ogród wkrótce ruszy z konsultacjami społecznymi ws. zaktualizowania Gminnego Programu Rewitalizacji Miasta Milanówka. Spójrzmy na szczegóły akcji, której start zaplanowano na 25 lipca.
Koncerty pod szyldem "Klasyka w parku" na dobre wpisały się w letni kalendarz kulturalny Grodziska i cieszą się sporym zainteresowaniem mieszkańców. Nie inaczej będzie zapewne w nadchodzącą niedzielę, bowiem w Parku Skarbków wystąpi wirtuoz harmonijki ustnej Sławek Wierzcholski ze swoją Nocną Zmianą Bluesa. Wstęp na koncert oczywiście wolny!
16 510
24-06-2025
Copyright © 2014-2025 () - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.