Samochód potrącił 8-letnie dziecko. Lądował helikopter LPR

Nie znasz sytuacji nie komentuj.
Byłem w miejscu zdarzenia więc oszczędź mądrości.
Tam jest idiotyczna organizacja ruchu wyjscie ze szkoły wprost miedzy auta świetnie!!!
To nie zwalnia z myślenia dziecka ale bardziej kierowce

podpisuję się obydwoma rękami pod Twoim tym dłuższym komentarzem.
Ludzie zbliżając się i wchodząc na przejście czują się "panami na włościach" (nic mądrzejszego nie przychodzi do głowy),bezmyślni,bo bezkarni. Dzisiaj,o zmroku na przejście na Orzeszkowej w Grodzisku, wjechał mi prosto przed maskę,nieoświetlony,nastoletni rowerzysta,trzymając jedną ręką kierownicę roweru,a w drugiej ręce telefon,w który był wpatrzony jak w telewizor,na domiar złego na głowę naciągnięty kaptur......

Jin znam, świadomość ludzi a już tym bardziej dzieci bardzo się zmieniła gdy wszedł owy przepis. Zanikła uwaga, pojawiło się zbyt dużo pewności w wchodzeniu na jezdnię, mało jest edukacji. Same przejścia są nieoświetlone, zbyt blisko szkół, rozmieszczane czasem na „machniecie ręki” . Ale to życie wszystko same weryfikuje, nie muszę pisać „mądrości” wystarczy przejechać się po mieście i spojrzeć na zachowania dzieci, doroslych. Jeśli 10-15 temu pana dziecko pod szkołą wyskoczyło ryzykownie na jezdnię, nie ważne jaka tam była by organizacja, następnego dnia cała klasa miała by lekcje edukacji jak niebezpieczny jest ruch pojazdów.