Rogatki na Nadarzyńskiej w 2017?

Warszawska Kolej Dojazdowa ogłosiła przetarg na zaprojektowanie i montaż półrogatek na przejeździe kolejowym w ciągu ul. Nadarzyńskiej w Grodzisku. Czy grozi nam paraliż komunikacyjny?

Na początku 2014 r. zweryfikowano kategorie kilkunastu przejazdów na linii WKD. Określają one rodzaj zabezpieczeń jakie powinny się pojawić na danym przejeździe, a ustala się je biorąc pod uwagę m.in. ilość pociągów przejeżdżających przez dany przejazd na dobę, a także liczbę aut przeprawiających się w tym miejscu przez tory.

Okazało się, że kategorię ?B?, czyli taką, która wymaga instalacji półrogatek oraz samoczynnej sygnalizacji świetlnej przyznano przejazdowi w Podkowie Leśnej na ul. Jana Pawła II/Brwinowskiej. Mieszkańcy miasta-ogrodu już oprotestowali budowę sygnalizacji podkreślając, że spowoduje to paraliż komunikacyjny. Zresztą Warszawska Kolej Dojazdowa wystąpiła do ministra transportu oraz wojewody mazowieckiego o odstępstwo od konieczności instalacji rogatek i półrogatek na niektórych przejazdach na swojej linii z uwagi na to, iż może to sparaliżować ruch drogowy, szczególnie w godzinach szczytu. Kolejarze policzyli, że w porannym i popołudniowym szczycie na przejazd przez tory w ciągu ul. Jana Pawła II i Brwinowskiej oczekiwałoby około 90 samochodów, co zakorkowałoby miasto.

Rogatki mają też pojawić się na ul. Nadarzyńskiej przy przystanku Grodzisk Mazowiecki Jordanowice. Warszawska Kolej Dojazdowa już ogłosiła przetarg na zaprojektowanie i wykonanie zabudowy urządzeń samoczynnej sygnalizacji przejazdowej kategorii B. Oznacza to,że zostanie tam zainstalowana nowa sygnalizacja świetlna oraz półrogatki zamykające prawą połowę jezdni (jeśli będzie taka konieczność to wraz z przejściem dla pieszych) z każdej strony. Co to oznacza dla kierowców?

Zgodnie ze specyfikacją szlabany powinny się zamykać na kilkadziesiąt sekund przed przejazdem pociągu. To niewiele zwłaszcza, że jest tam tylko jeden tor i pociągi nie jeżdżą zbyt często (obecnie co kilkanaście ? kilkadziesiąt minut) więc wydaje się, że nie spowoduje bardzo dużych utrudnień w ruchu. Może ewentualnie korkować się ul. Nadarzyńska na krótkim odcinku od skrzyżowania z ul. Sienkiewicza do przejazdu, ale kierowcy będą mieli alternatywę. Zawsze będą mogli dojechać do Nadarzyńskiej omijając rogatki ulicami Radońską, czy Na Laski.

Termin realizacji zamówienia wyznaczono na 18 miesięcy od daty podpisania umowy, co oznacza, że nowe zabezpieczenia na przejeździe na ul. Nadarzyńskiej w Grodzisku pojawią się najprawdopodobniej w 2017 r.