24
09 2023
Dominik Pietraszek Grodzisk News
24.09.2023, godz. 12:05
Po emocjonującym spotkaniu piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki przywieźli z Zambrowa jeden punkt. Z jednej strony to strata dwóch punktów, ale z drugiej, jeżeli spojrzymy na przebieg spotkania i fakt, że drużyna Marcina Sasala dwukrotnie przegrywała dwoma golami, to ten remis wcale nie jest złym wynikiem.
O tym, że nie będzie to łatwe spotkanie było wiadomo – po fatalnym początku sezonu Olimpia radzi sobie coraz lepiej i regularnie punktuje. I w tym meczu po raz kolejny to udowodniła. Już w 8. minucie spotkania zawodnicy Pogoni przekonali się, że będą „ciężary” w Zambrowie. Po dośrodkowaniu z lewej strony piłka trafiła do Rafała Parobczyka, a ten przyjął w polu karnym, markując strzał przełożył piłkę na lewą nogę i strzałem w długi róg pokonał Mateusza Małeckiego. Pogoń starała się atakować, ale gospodarze bardzo dobrze się bronili nie pozwalając na wiele. W 18. minucie po rzucie rożnym była okazja, ale piłka po strzale głową poszybowała za wysoko. W 38. minucie było już 2:0 dla gospodarzy – zawodnik Olimpii przedryblował dwóch zawodników na 16. metrze, podał do niepilnowanego Jakuba Romanowicza, a ten strzałem między nogami Małeckiego podwyższył prowadzenie. Do przerwy wynik się nie zmienił.
Drugą połowę Pogoń zaczęła od mocnego uderzenia. Tuż po wznowieniu gry w pole karne rywali wpadł Damian Jaroń i został przewrócony przez obrońcę gospodarzy, a sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany, który pewnym strzałem w dolny róg pokonał bramkarza. Jednak dwie minuty później rzut karny mieli też gospodarze – świetne podanie w „szesnastkę” otrzymał napastnik Olimpii, przerzucił piłkę nad spóźnionym Małeckim i bramkarz Pogoni zamiast w piłkę trafił w nogi rywala. Rzut karny dla Olimpii i żółta kartka dla bramkarza z Grodziska. Do piłki podszedł Patryk Malinowski, który w tym sezonie już dwie jedenastki wykorzystał. Zawodnik Olimpii i tym razem się nie pomylił, mocnym strzałem w okienko dał dwubramkowe prowadzenie gospodarzom. W 67. minucie Pogoń znów złapała kontakt – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pierwszy strzał został zablokowany, ale już dobitka Aleksandra Gajgiera była już skuteczna. Dwie minuty później był już remis – świetne podanie Grzegorza Skowrońskiego do Kacpra Imiołka, ten świetnie wszedł między dwóch rywali w pole karne i dograł wzdłuż bramki do Kamila Odolaka, a ten z najbliższej odległości pokonał bramkarza gospodarzy. W 71. minucie groźny strzał z rzutu wolnego oddali gospodarze, ale Małecki, choć z problemami, obronił.
Do końca wynik już nie uległ zmianie i podopieczni Marcina Sasala przywieźli z Zambrowa „tylko”, albo „aż” jeden punkt.
Olimpia Zambrów – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:3 (2:0)
Bramki: Parobczyk 8’, Romanowicz 38’, Malinowski 49’ (k) – Jaroń 47’ (k), Gajgier 67’, Odolak 69’
ZOBACZ TEŻ
Copyright © 2014-2023 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.