Od dziś strajk ratowników medycznych. „Chcieliśmy podpisać porozumienie”

Ratownicy medyczni z powiatów grodziskiego, warszawskiego zachodniego i żyrardowskiego rozpoczęli dziś strajk, który ma potrwać do 10 października. Zapewniają jednak, że są gotowi do wyjazdu, jeżeli tylko zostanie podpisane porozumienie dotyczące poprawy warunków pracy.

Do ostatniej chwili toczyły się rozmowy dotyczące strajku ratowników medycznych z naszego regionu. Jeszcze wczoraj ratownicy spotkali się z dyrekcją Powiatowej Stacji Ratownictwa Medycznego Powiatu Warszawskiego Zachodniego, aby dostać gwarancje poprawy warunków pracy, co skutkowałoby zawieszeniem strajku i normalnym funkcjonowaniem pogotowia ratunkowego na terenie powiatów grodziskiego, warszawskiego zachodniego i żyrardowskiego więcej tutaj.

Przypomnijmy, że w ramach porozumienia z 22 września ujęto przywrócenie 30-procentowego dodatku, zlikwidowanego w 2011 roku. Wiceminister Waldemar Kraska poinformował z kolei, że  pracodawcy zobowiązali się do tego, by pracownik zatrudniony na podstawie umowy cywilnoprawnej nie mógł zarabiać mniej niż 40 zł na godzinę. Jeżeli dołożymy do tego dodatek wyjazdowy w wysokości 30 proc., to daje nam kwotę około 52 zł.

Wczoraj Marcin Sanocki, p.o. dyrektora stacji ratownictwa z powiatu warszawskiego zachodniego mówił na łamach naszego portalu, że „ratownicy nie są przekonani, że rządowe zapewnienia o zwiększeniu nakładów na ratownictwo medyczne nie rozmyją się, gdy tylko sprawa ucichnie w mediach. Chcą trwałych i konkretnych gwarancji, a protest ma do tego skłonić stronę rządową”.

O tym, że ratownicy z dystansem, podchodzą do zapewnień polityków możemy wyczytać w notatce z wczorajszego spotkania przedstawicieli ratowników medycznych w Powiatowej Stacji Ratownictwa Medycznego Powiatu Warszawskiego Zachodniego w Błoniu. Czytamy w nim m.in., że „dalej nie udało nam się uzyskać żadnych informacji dotyczących konkretnych kwot finansowania, sposobu wyliczania dodatku oraz terminu, w którym te środki zostaną przekazane dysponentom. Podkreślono, że w związku z brakiem informacji ze strony Ministerstwa Zdrowia, zarówno Urząd Marszałkowski jak i kierownictwo jednostki nie jest w stanie podać nam żadnych konkretnych informacji”. Pełna treść pisma jest dostępna poniżej.

Ratownicy podkreślają, że wczoraj chcieli podpisać stosowne porozumienie w sprawie nowych warunków. – Podczas wczorajszego spotkania w Powiatowej Stacji Ratownictwa Medycznego Powiatu Warszawskiego Zachodniego poprosiliśmy o podpisanie porozumienia. Rozumiemy, że procedury sejmowe i legislacyjne toczą się swoim torem i potrwa to dwa-trzy tygodnie i prawdopodobnie podpiszemy stosowne dokumenty w listopadzie z datą od 1 października. Ale my chcemy dostać na to „papier”, że osoby reprezentujące ratowników z powiatu warszawskiego zachodniego podpisały porozumienie z dyrekcją powiatowej stacji, iż od dnia 1 października będą obowiązywać konkretne stawki. Niestety dyrekcja takiego porozumienia nie podpisała więc podtrzymaliśmy decyzję o proteście – mówi nam jeden z przedstawicieli ratowników medycznych.

Dodaje, że są gotowi jeszcze dziś wyjechać do pacjentów, jeżeli tylko stosowny dokument zostanie parafowany. – My się przygotowaliśmy na czas strajku tak, jakbyśmy mieli normalnie pracować, mamy grafik rozpisany itd. Dyrektor poinformował nas, że w związku z tym, że nie ma na te podwyżki żadnych dokumentów z Ministerstwa Zdrowia i z urzędu marszałkowskiego, to nie można z nami tego podpisać. My nauczeni doświadczeniem chcemy mieć na to dokument, który nam da gwarancję – zaznacza ratownik.

Od jutra pierwsze przyjęcia w Centrum Opieki Zdrowotnej w Żabiej Woli

Jest umowa na najem lokali Ośrodka Zdrowia w Żabiej Woli

Dentobus odwiedzi Brwinów