"Przeklęta" Willa Chimera? [FOTO, WIDEO]

*** W 2006 roku zaginęła właścicielka posiadłości, Elżbieta Drzewińska, a rok później jej mąż, Wiesław. Ich ciał do dzisiaj nie znaleziono. Za podżeganie do zabójstwa Drzewińskich skazany na 15 lat więzienia został Piotr B. który aktualnie odsiaduje wyrok w tej sprawie. Mówi się, że w starej willi straszy. Krążą również pogłoski, że Chimera obciążona jest klątwą, a po zmroku dzieją się w jej wnętrzu dziwne rzeczy. Słychać niepokojące dźwięki, a spalone ściany i porozrzucane wszędzie meble wyglądają mrocznie i przerażająco. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że stara willa jest przeklęta i wolą nie zapuszczać się w jej okolice po zmroku. Czy dziwne, niewyjaśnione zjawiska mogą być spowodowane klątwą? Czy budynek, w którym rozegrała się ogromna tragedia, może być ?siedzibą? duchów dawnych jego mieszkańców? Grupa Mystery Hunters, badająca zjawiska niewyjaśnione, postanowiła przekonać się o tym na własnej skórze. ?Uważamy, że człowiek, który umiera nagle, w tragiczny sposób, ma na ziemi niedokończone sprawy i opuścił ten świat zbyt wcześnie, może pozostać w miejscu, do którego był przywiązany po śmierci. Być może ma to miejsce również w przypadku Willi Chimera. Chcieliśmy to sprawdzić. Zweryfikować, czy miejsce to jest nawiedzane przez dawnych jej mieszkańców, którzy niespodziewanie odeszli z tego świata. Spróbować być może uzyskać jakieś odpowiedzi na nurtujące wszystkich pytania i przede wszystkim sprawdzić, czy w Willi nadal ktoś mieszka?. ?

mówi Piotr, członek grupy. Grupa Mystery Hunters w swoich badaniach posługuje się różnego rodzaju sprzętem, żeby zwiększyć szansę na uchwycenie nietypowych zjawisk. Oprócz zwykłych kamer posługują się kamerami na podczerwień oraz ?full spectrum?, które nagrywają w spectrum światła niewidocznego dla ludzkiego oka. Posiadają również mierniki pola elektromagnetycznego, czujniki ruchu, temperatury, czy lampę UV dobrze znaną chociażby z pierwszej części horroru ?Obecność?. Korzystają również z monitoringu live, dzięki któremu obserwują wnętrze budynku w czasie rzeczywistym. ?To właśnie dzięki kamerom monitoringu udało nam się zarejestrować w Willi Chimera moment, w którym

coś porusza jedną z naszych kame

r. Moment przesunięcia kamery poprzedza dziwny dźwięk, który wydaje się układać w

słowo

?już?

.?.

? wyjaśnia Radek, członek grupy. To nie jedyne nietypowe dźwięki, które udało się zarejestrować. Podczas całego nagrania wielokrotnie słychać dziwne szepty i przerażające dźwięki. Dyktafon analogowy również nagrał coś, co może przypominać krzyk lub być może wołanie o pomoc. Czy mogą to być dźwięki z innego wymiaru? Znaki od osób, które nie mogą w spokoju opuścić naszego świata i wciąż są w jakiś sposób przywiązane do Willi Chimera? Oceńcie sami oglądając pełen materiał zrealizowany w tym miejscu.