Pożar domu w Milanówku. W środku były trzy osoby

foto: GrodziskNews

W piątkowe popołudnie w Milanówku doszło do groźnego pożaru domu jednorodzinnego. Na miejscu jest dziewięć zastępów straży pożarnej.

Informację o zdarzeniu przekazał nam m.in. czytelnik Henryk. – Milanówek ul. Wigury. Pożar domu. Na miejscu kilka zastępów straży pożarnej – napisał.

Strażacy zgłoszenie dotyczące zdarzenia otrzymali o godz. 18.33. – Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące pożaru drewnianego domu jednorodzinnego znajdującego się przy ul. Wigury w Milanówku. Dwie miały wciąż przebywać w budynku. Na miejsce zadysponowano dziewięć zastępów straży pożarnej m.in. grodziskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, OSP Grodzisk, OSP Milanówek, a także Grupę Operacyjną z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej z Warszawy. Na miejsce udał się komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim – mówi nam asp. Krzysztof Stefaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.

Gdy strażacy dojechali na miejsce zastali płonący dwukondygnacyjny budynek o konstrukcji drewnianej o wymiarach 15 x 15 m. – Działania strażaków polegają na oświetleniu i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podjęciu działań gaśniczych. Te dwie osoby, które miały być w budynku wydostały się z niego przed przybyciem strażaków. Po udzieleniu pomocy przedmedycznej, zostały one przekazane przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego. Na tę chwilę to wszystko co mogę powiedzieć, ponieważ akcja trwa. Pożar jeszcze nie został zlokalizowany – dodaje asp. Stefaniak.

Na miejscu jest też policja i straż miejska.

AKTUALIZACJA GODZ. 20.30
W środku jak się okazało, były trzy osoby nie dwie. Wraz ze strażakami na miejsce przybył zespół ratownictwa medycznego, który przebadał domowników. Żadna z osób nie została zabrana do szpitala. Gorzej sprawa wygląda jeżeli chodzi o budynek. – Obecnie pożar został zlokalizowany, czyli się już nie rozprzestrzenia, trwa poszukiwanie i wygaszanie wszystkich zarzewi ognia. Spaleniu lub uszkodzeniu uległo wyposażenie domu, konstrukcja dachu również uległa spaleniu, zniszczone jest też poszycie dachu – mówi Krzysztof Stefaniak.

Czytelniku! Byłeś świadkiem wypadku, coś cię zirytowało lub zaskoczyło? Chcesz zwrócić na coś uwagę naszych czytelników? Daj nam znać pod numerem telefonu: 691 222 230 lub pod adresem e-mail: info@grodzisknews.pl.

Nocny pożar domu w Chylicach-Kolonii. Wielogodzinna akcja strażaków

Pożar warsztatu w Milanówku. Dwie osoby w szpitalu

Pożar pustostanu w Baranowie. Sześć zastępów strażackich w akcji