Pomóżmy Mateuszowi Wydostać się z piekła padaczki. On nadal walczy!

Pierwszy napad padaczki uderzył Mateusza już w czwartym miesiącu życia. Z biegiem czasu ataki się nasilały i czyniły w organizmie Mateusza wielkie spustoszenie, zagrażały nawet życiu. Poza czynną padaczką chłopiec boryka się z wieloma innymi problemami zdrowotnymi i ruchowymi. Jest znacznie opóźniony psychomotorycznie. Padaczka to największy wróg, ale nie jedyny. Oprócz tego choruje na autyzm zaburzenia systemu immunologicznego, astmę oskrzelową. Mateusz, gdyby mógł, chciałby nam powiedziedzieć: ? Napady, które mam nie pozwalają mi normalnie egzystować. Zabrały mi wszystko: radość, dzieciństwo, uśmiech i godne życie. Jedyną dla mnie nadzieją jest terapia komórkami macierzystymi. Dzięki wspaniałym i cudownym darczyńcom udało się uzbierać na pierwszą serię podań komórek macierzystych.Było ich w sumie pięć.Koszt to rząd 60,500 zł.Czekamy teraz na druga serię przeszczepów. Pieniądze są potrzebne na leki, suplementy ,przeszczep komórek macierzystych oraz kosztowną dietę wysokotłuszczową. Mateuszowi można pomóc wpłacając pieniądze na konto Fundacji Anny Dymnej ?Mimo Wszystko?, jego numer 65 1090 1665 0000 0001 0373 7343 Z dopiskiem ?dla Mateusza Wołczyńskiego? lub przekazując 1 procent swojego podatku KRS 0000174486-Mateusz Wołczyński Więcej informacji można uzyskać na stronie fundacji Anny Dymnej i tu także można wpłacać pieniądze.