Pogoń rozgromiła Legionovię. Świetny mecz Apolinarskiego

Pogoń Grodzisk nie schodzi ze zwycięskiej ścieżki, wręcz przeciwnie – wydaje się rozpędzać co pokazał mecz z Legionovią Legionowo. Piłkarze Marcina Sasala aż 6:2 pokonali rywali na własnym boisku. Ani na chwilę nie pozostawili wątpliwości, która drużyna była lepsza.

Gospodarze otworzyli wynik meczu już w czwartej minucie. Dośrodkowanie piłki pole karne Legionovii i zamieszanie przed bramką Jakuba Grzegorzewskiego wykorzystał Kamil Odolak. Dwanaście minut później ładnym strzałem lewą nogą sprzed pola karnego popisał się Jakub Apolinarski, który wykorzystał niepewne wybicie obrońcy Legionovii i wpakował piłkę do siatki rywali po raz drugi.

Kwadrans później jeden z nielicznych stałych fragmentów gry wywalczyli sobie piłkarze z Legionowa. Po wstrzeleniu piłki w pole karne z kornera sędzia dopatrzył się zagrania ręką przez piłkarzy Pogoni i podyktował rzut karny dla gości. „Jedenastkę” wykorzystał Bartosz Mroczek i zrobiło się 2:1.

Podopiecznych Marcina Sasala nie zbiło to jednak z tropu i kontynuowali swoją grę. W rezultacie zagranie po ziemi Jakuba Apolinarskiego wzdłuż bramki Legionovii na gola zamienił Nikodem Niski. Była 40. minuta i 3:1 dla Pogoni.

Po przerwie scenariusz meczu nie uległ zmianie. Tempo dyktowali grodziszczanie, a kapitan zespołu Damian Jaroń w 51. minucie podwyższył wynik na 4:1, zaś Jakub Apolinarski zaliczył trzecią tego dnia asystę. Od jego odbioru piłki zaczęła się cała akcja, on także podał fubolówkę Jaroniowi, a ten wbiegł w pole karne i pokonał bramkarza Legionovii.

W 90. minucie drugiego gola dla przyjezdnych zdobył rezerwowy Kacper Dudek, który po „przebitce” dopadł do piłki i wykorzystał niezdecydowanie defensorów Pogoni. Nie minęła jednak minuta, kiedy długie podanie z głębi pola dostał Apolinarski, wyszedł sam na sam Grzegorzewskim i wykorzystał okazję do podwyższenia na 5:2. Cały mecz ten sam zawodnik zwieńczył ładnym trafieniem na 6:2 tuż przy słupku legionowskiej bramki, a dla siebie hat-trickiem.

Taki mecz może napawać kibiców optymizmem. Przed przyszłotygodniowym starciem w Białymstoku z drugim zespołem Jagiellonii. Mecz w sobotę, 9 września o godz. 13.00. Czerwono-biali będą do tego meczu przystępować jako trzecia siła w tabeli III ligi.

Mateusz Wieteska wraca do kadry

Cenny remis Pogoni w Krakowie

Hit w Krakowie. Pogoń zagra z Wieczystą