Pechowa porażka Redzimskiego w turnieju w Montreux

Adam Fabisiewicz Grodzisk News

21.02.2025, godz. 09:44

foto: Facebook/Dartom Bogoria Grodzisk

Z pewnością nie tak wyobrażał sobie zawodnik grodziskiej Bogorii Miłosz Redzimski start w turnieju CCB Europe TOP 16 Cup. Młody zawodnik dość pechowo przegrał z Brytyjczykiem Liamem Pitchfordem 2:3 w eliminacjach do fazy głównej i odpadł z rywalizacji. Tak jak wskazuje wynik, mecz był jednak niezwykle zacięty i wyrównany.

Lepiej pojedynek w szwajcarskim Montreux rozpoczął tenisista stołowy Bogorii, który pierwszego seta wygrał nader pewnie 11:4. W drugim górą był jednak Pitchford, który okazał się lepszy także 11:4. Wydaje się, że przełomowym momentem całego meczu był niezwykle zacięty set trzeci, który zawodnicy rozgrywali na przewagi. Ostatecznie minimalnie lepszy okazał się rywal Redzimskiego. Wygrał 14:12 i objął prowadzenie 2:1 w setach.

Wówczas Brytyjczykowi brakowało już tylko jednej zwycięskiej partii, aby triumfować w całym meczu. Miłosz pokazał jednak po raz kolejny ducha walki i dużą odporność psychiczną. Czwartą partię wygrał jeszcze pewniej niż pierwszą – 11:3 i doprowadził do stanu remisowego.

O wszystkim miała zatem rozstrzygnąć rozgrywka tie-breakowa, czyli po prostu piąty set rozgrywany do jedenastu zdobytych punktów. Lepiej rozpoczął tę odsłonę Pitchford, który prowadził już 3:0, ale Redzimski w kolejnych akcjach doprowadził do wyrównania i gra toczyła się dalej punkt za punkt.

W końcówce jednak tenisowi bogowie sprzyjali Pitchfordowi. Przy stanie 9:9, Anglik zagrał po siatce, przez co Redzimski nie miał szans odegrania piłki, a przy piłce meczowej rywal Redzimskiego trafił w kant stołu – znowu nie do obrony dla Polaka. Tym sposobem, nieco pechowo, po zaciętej batalii, Miłosz przegrał mecz i odpadł z turnieju.

Teraz pozostaje mu szykować się do kolejnego meczu ligowego, w którym prawdopodobnie zagra. 26 lutego mistrzowie Polski podejmą w grodziskiej hali Gwiazdę Zooleszcz Bydgoszcz.