Pani Agnieszka, mieszkanka naszego powiatu, to kobieta o gołębim sercu, zawsze pomocna i dobra dla innych, aktywna życiowo i społecznie. Teraz ona potrzebuje naszego wsparcia – walczy bowiem o zdrowie i życie po nieudanej operacji usunięcia pęcherzyka żółciowego. Internecie ruszyła zbiórka pieniędzy na specjalistyczne leczenie kobiety.
Kobieta prywatnie wykonywała zalecane badania, leczyła się farmakologicznie, ale to nie pomagało i w końcu ostatecznie zdecydowała się na operację, która była i tak nieunikniona. Wszystko miało być dobrze, taka operacja miała być mało ryzykowna i po trzech dniach miała wrócić do domu. Rzeczywistość okazała się jednak bardzo brutalna...
Podczas zabiegu laparoskopowego lekarze nie widzieli dróg żółciowych, a mimo to próbowali usunąć pęcherzyk żółciowy. Wprowadzili głębiej laparoskop i uszkodzili drogi żółciowe tuż przy samej wątrobie. Natychmiast musieli podjąć decyzję o tradycyjnym cięciu, żeby ratować jej życie. Usunęli pęcherzyk żółciowy i wszyli dren, aby rozlewająca się żółć nie zakaziła wszystkich organów. Niestety nie byli w stanie od razu naprawić swojego błędu, ponieważ w tym szpitalu nie było odpowiedniego wyposażenia i personelu – relacjonują bliscy pani Agnieszki.
Kolejne dni po operacji były dla chorej pasmem wielkiego bólu i cierpienia. Po konsultacjach lekarze zdecydowali o przeniesieniu pani Agnieszki do szpitala specjalistycznego, gdzie medycy podejmą się naprawy dróg żółciowych. To nastąpiło 22 lipca, ale endoskopowa próba „sklejenia” dróg żółciowych nie powiodła się.
–Od uszkodzenia dróg żółciowych w organizmie występowało zakażenie, z którym lekarze próbują nadal walczyć za pomocą antybiotyków. Dużym problemem okazało się ostre zapalenie trzustki i owrzodzenie żołądka, które nadal nie zostało w pełni wyleczone. Kolejna operacja jest planowana na koniec sierpnia/początek września, gdzie będą musieli ponownie rozciąć brzuch naszej mamie i spróbować w inny sposób naprawić drogi żółciowe. Prawdopodobnie będzie potrzebowała specjalistycznej opieki na długo po operacji, a nawet przez resztę jej życia. Istnieje ryzyko, że będzie musiała pozostać z drenem w brzuchu. Nigdy już nie będzie mogła pozwolić sobie na kawę, ulubione ciastko czy kawałek pizzy. Do końca życia będzie musiała być na restrykcyjnej diecie i pod ścisłym okiem specjalistów. Kalectwo dróg żółciowych zostanie z nią na całe życie – czytamy na stronie zbiórki na leczenie dla pani Agnieszki.
– Stan zdrowia nie pozwala na samodzielne poruszanie, jest bardzo osłabiona, większość czasu leży, przez dłuższy czas musiała mieć założony cewnik, bo nie była w stanie przejść kilku metrów. Schudła już 19kg. Pojawiają się bóle kończyn i pleców. Wykonywane przez rodzinę masaże wystarczają tylko na chwilę ulgi. Po operacji będzie musiała zostać jeszcze kilka tygodni w szpitalu, więc nie odprowadzi dzieci na rozpoczęcie roku szkolnego, nie pójdzie potem na lody i nie zrobi wycieczki rowerowej, bo sama będzie potrzebowała opieki. Od września miała rozpocząć wymarzoną pracę, do której prawdopodobnie już nigdy nie będzie mogła pójść. I właśnie dlatego prosimy z całego serca o wsparcie naszej mamy w dojściu do zdrowia, żeby nie musiała się martwić, czy będzie miała z czego opłacić pielęgniarkę do zmiany opatrunków, kupić lekarstwa czy za co pojechać na badania. Marzymy o tym, aby zapewnić jej spokój podczas odzyskiwania zdrowia – proszą o pomoc najbliżsi kobiety, jej pięciu synów, z których najmłodszy ma dopiero sześć lat wesprzeć zbiórkę można TUTAJ.
Byłeś świadkiem wypadku lub nietypowego zdarzenia?
Chcesz zwrócić na coś uwagę naszych czytelników?
NAPISZ
i
n
f
o
@
g
r
o
d
z
i
s
k
n
e
w
s
.
p
l
ZADZWOŃ
7
9
4
5
5
9
3
5
1
W którym szpitalu doszło do tej sytuacji i czy konowały zostały pociagnięte do odpowiedzialności? Warto przestrzec innych. Pani Agnieszce życzę zdrowia
Jan
12-08-2024 11:51
23-latek z Ukrainy, który nie w sobotę rano zatrzymał się do policyjnej kontroli i, jak się okazało, prowadził będąc pod wpływem alkoholu – usłyszał zarzuty. Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Na dobry początek majówki na Stawach Walczewskiego odbędzie się lubiana przez grodziszczan a znana na całym świecie impreza pod szyldem: „Święto kolorów Holi” Przybywajcie zatem liczenia na „Walca” 1 maja!
Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia doszło we wtorek późnym popołudniem w Adamowie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe, a w wyniku tego mercedes uderzył dodatkowo w przydrożne ogrodzenie posesji.
Przebudowa ulicy Mickiewicza wkracza w kolejny ważny etap. Tuż po majówce wykonawca przystąpi do układania finalnej nawierzchni asfaltowej oraz budowy elementów poprawiających bezpieczeństwo.
W warszawskim outlecie FACTORY Ursus rusza największa akcja zakupowa na polskim rynku, która ponownie potrwa sześć godzin. Wiodące marki światowe i lokalne, obecne w pasażach handlowych popularnego centrum, obniżą o 50% ceny outletowe. Wiosenna edycja Jungle Night w FACTORY Ursus odbędzie w czwartek 8 maja. Początek tradycyjnie o godz. 16.00.
Mieszkańcy Grodziska Mazowieckiego, młodsi i starsi, wspólnie zaangażowali się w obchody Dnia Ziemi. Główne działania skupiły się na osiedlu Tadeusza Bairda oraz na terenie Górek Szwedzkich, gdzie odbyły się akcje sadzenia roślin, sprzątania okolicy, zbiórka elektroodpadów oraz edukacja ekologiczna.
Żyrardowscy policjanci zatrzymali obywatela Gruzji, który wsiadł za kierownicę, mając prawie półtora promila alkoholu w organizmie i w takim stanie spowodował kolizję na jednym ze skrzyżowań. Teraz grożą mu nawet trzy lata więzienia.
Odbiór odpadów komunalnych z posesji mieszkańców gminy Baranów jest zapewniony na kolejny rok. Kilka dni temu wój Agata Trzop-Szczypiorska podpisała umowę na obsługę systemu śmieciowego przez kolejny rok.
22 592
09-04-2025
Copyright © 2014-2025 () - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.