17
11 2015
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
17.11.2015, godz. 11:37
Wbrew przesądom piątek trzynastego okazał się chyba jednym z najszczęśliwszych dni w życiu małej Asi Dybińskiej i jej najbliższych. 13 listopada dziewczynka mająca poważną wadę serca przeszła w niemieckiej klinice w Münster zabieg kardiochirurgiczny, który pozwoli jej normalnie żyć.
Los niespełna rocznej mieszkanki Grodziska poruszył wiele osób, które aktywnie włączyły się czy to w zbiórkę, czy przekazywanie funduszy na operację Asi. Jeszcze przed porodem u dziewczynki stwierdzono bardzo poważną i złożoną wadę serca ? Tetralogię Fallota z zarośnięciem pnia płucnego i ubytkiem międzykomorowym. Nadzieję na wyleczenie Asi jednym zabiegiem dał rodzicom znany kardiochirurg prof. Edward Malec ? ten sam, o którym pisaliśmy w kontekście leczenia małego Szymona Chmieleckiego. Problem stanowiły jednak pieniądze, operacja to koszt około 160 tys. zł, a rodziców Asi nie stać było na taki wydatek. Jednak dzięki zaangażowaniu ludzi dobrego serca udało się zgromadzić potrzebną kwotę, a Asia kilka dni temu przeszła operację.
? 13 listopada odbyła się operacja Asi, wszystko odbyło się zgodnie z planem, a więc z zachowaniem dwóch komór serca. Teraz wiemy, że ubytek międzykomorowy miał wielkość między 10 a11 mm (to dużo), ale dzięki wspaniałemu prof. Edwardowi Malcowi i dr Katarzynie Januszewskiej oraz ich zespołowi kardiochirurgów wykorzystano tylko tkankę z osierdzia Asi i wykonano korekcję całkowitą. Nie rozumiemy dlaczego w Polsce mówiono nam, że trzeba wykonać kilka operacji w stronę serca jednokomorowego. Jednym słowem chyba chcieli pójść na łatwiznę ?tylko z jakim efektem dla dziecka? Zrobiliby z niej rencistkę w wieku niemowlęcym ? napisali na facebookowym profilu najbliżsi dziewczynki. ? Jeszcze raz Wam dziękujemy za trzymanie kciuków i prosimy o dalsze modlitwy ? dodali.
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.