Niedzielski nie wyklucza lockdownu na Wielkanoc

foto: Twitter/Ministerstwo Zdrowia

Od pewnego czasu rząd mówi o wyraźnej tendencji wzrostowej jeśli chodzi o liczbę zachorowań. W dzisiejszej rozmowie w RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że jeśli takie wskaźniki się utrzymają, Wielkanoc znowu możemy spędzić zamknięci w domach.

Dzisiejsze dane epidemiczne wskazują, że zakaziło się 12 142 osoby. – To liczba praktycznie identyczna jak wczoraj [12 147 – pryp. red.] Ale nie można się zmylić, że to liczba podobna, bo patrząc na tydzień wstecz, to oznacza przyrost o ponad trzy tysiące przypadków, a więc o 33 procent – mówił minister zdrowia.

Szef resortu dodał, iż według prognoz, którymi dysponuje, szczyt trzeciej fali ma być na poziomie 10–12 tysięcy przypadków. – Z tym że tu nie chodzi o dzienny, jednorazowy wynik, tylko o średnią tygodniową. Obecnie mamy średnią rzędu 8 tys. To oznacza, że dzienne liczby zakażeń będą wynosić nawet 15-16 tysięcy – mówił Niedzielski. – Ta prognoza mówi, że szczyt zachorowań będzie mniej więcej pod koniec marca, co oznaczałoby, że wtedy będziemy mieli względną stabilizację – dodał.

I przyznał, że jeśli będziemy mieli kontynuację trendu wzrostowego, to prawdopodobnie będziemy musieli rozważać scenariusz, żeby Wielkanoc spędzić w domu".

Co sądzicie o słowach ministra? Na opinie czekamy w komentarzach.