reklama Grodzisk Mazowiecki
TEMATY NA CZASIE:
inwestycje
CPK
wypadki
policja
wyłączenia prądu
grille gazowe

05

06 2023

Milanówek. Burmistrz kontra rada miasta


Grodzisk News

podziel się na Facebooku podziel się na Twitterze podziel się na Pinterest podziel się na WhatsApp

foto: GrodziskNewsMilanówek. Burmistrz kontra rada miasta - Grodzisk News


Wracamy do tematu uruchomienia basenu letniego w Milanówku. Po publikacji wypowiedzi burmistrza Piotra Remiszewskiego, że na start obiektu miasto musi znaleźć w budżecie 200 tysięcy złotych pojawiły się głosy zarzucające kłamstwo gospodarzowi miasta ogrodu. Postanowiliśmy więc kontynuować wątek.


W piątkowym tekście burmistrz Piotr Remiszewski mówił u nas tak: – Niestety na dziś radni nie wyrażają zgody, by przesunąć środki w budżecie potrzebne do uruchomienia i prowadzenia basenu w lecie. Mówimy tu o kwocie rzędu 200 tysięcy złotych, a zatem pieniądzach podobnych do tych w ubiegłych sezonach – stwierdził włodarz.

REKLAMA
reklama Grodzisk Mazowiecki

Na wypowiedź zareagował m.in. przewodniczący rady miasta Piotr Napłoszek, który zarzucił burmistrzowi kłamstwo, a na dowód tego przytoczył fragment nagrania z sesji rady miasta z 22 maja, na której sam zapytał o to, czy basen zostanie w tym sezonie uruchomiony. W odpowiedzi obecny na sesji wiceburmistrz Marcin Bąk przyznał, przyznał że „w jego opinii z braku środków basen będzie nie do udźwignięcia, choć miasto poszukuje jeszcze możliwości jego sfinansowania”.



Wiceburmistrz Bąk powiedział wówczas, że koszt utrzymania basenu wyniósłby około 400 tysięcy złotych na okres trzech, czterech miesięcy. Wobec powyższego przewodniczący rady miasta stanowczo nie zgadza się, aby burmistrz Milanówka winą za ewentualne nieuruchomienie basenu obarczał właśnie radę.

– Bardzo dobrze, że zadałem na sesji pytanie o basen, ponieważ widać, że burmistrz Remiszewski podaje nieprawdziwe informacje – mówi nam przewodniczący Piotr Napłoszek. – A przy tym wszystkim próbuje wskazać na radę jako winną tego, że miasto nie realizuje tej lub innej inwestycji. Tymczasem jako rada miasta mamy do czynienia ze słabym budżetem i musimy w związku z tym podejmować trudne decyzje. Na przykład dotyczącą znalezienia środków na deficyt trzech milionów złotych, w oświacie, z którym będziemy musieli prawdopodobnie się zmierzyć – dodaje Piotr Napłoszek.

– Rada miasta jest przychylna wszelkim inwestycjom przyczyniającym się do rozwoju. Wspieramy inwestycje, na które pozyskiwane są dofinansowania. Z drugiej strony, kiedy widzimy, że pierwotnie na daną inwestycję przewidywana była kwota np. trzech milionów złotych, a później nagle okazuje się, że ma kosztować sześć i burmistrz oczekuje przenoszenia tych środków, jako rada miasta musimy być rozważni w gospodarowaniu pieniędzmi. A mam wrażanie, że burmistrz na własne potrzeby przyjął postawę, iż rada nie chce mu wyjść naprzeciw – mówi radny Napłoszek.

Co na to burmistrz? – W kwestii deficytu w oświacie skonsultuję się z pracownikami i szczegółowo odniosę się do tej informacji. Natomiast co do basenu, nie jest tajemnicą, że rok do roku koszt utrzymania był podobny, więc do uruchomienia obiektu na wakacje potrzebujemy jeszcze około 200 tysięcy złotych – utrzymuje burmistrz Piotr Remiszewski.

– Jednocześnie pragnę przypomnieć, że budżet mamy, jaki mamy, a jego ostateczny kształt uchwala rada miasta. Niestety nie przypomina on w niczym projektu, jaki urząd miasta przedłożył radzie – twierdzi gospodarz Milanówka.


ZOBACZ TEŻ




💬︎   dodaj komentarz

A Remiszewski w niczym nie przypomina burmsitrza....

Mieszkaniec
05-06-2023 14:44

Szkoda, że z równie dużym zapałem grodzisknews nie interesuje się nieprawidłowościami na znaaaacznie większą skalę w grodzisku. Na przykład, w uproszczeniu burmistrz grodziska, starosta, rada miejska w grodzisku (wszystkie te organy to od 30 lat ta sama ekipa - Ziemia Grodziska) i ZWiK (jak każda spółka gminna - pod pełną kontrolą rządzącej Ziemi Grodziskiej) wyrażają we wsi Szczęsne zgodę i przechodzą przez czynności urzędowe i formalne w ekspresowym tempie, żeby za pieniądze publiczne (z podatków mieszkańców - lokalnych i 50% PIT) wybudować kilkaset metrów sieci wodociągowej i kanalizacyjnej do prywatnej działki dewelopera (w środku pola) o łącznym koszcie inwestycji kilkaset tysięcy złotych. A zwykli mieszkańcy nie mogą się latami doprosić o załatanie dziury w ulicy, czy wycięcie gałęzi... Tego typu przyłączy i sieci wodno-kanalizacyjnej nigdy by się nie doczekali (działka w środku pola), albo musieliby ją choć w większości pokryć z własnych środków. Deweloper - koleś ma w grodzisku inne prawa.

Grodzisk Maz. - żeby deweloperom i kolesiom żyło się lepiej. Za Wasze podatki. A Wy stójcie w korkach i jeździjcie po dziurach.
05-06-2023 18:13

Przecież nie wolno gryźć ręki ...KTÓRA KARMI.

Romy
06-06-2023 09:29

pokaż wszystkie komentarze (5)







📰︎ NAJPOPULARNIEJSZE



💬︎ NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE



odwiedź nasz profil na FB

Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.