23
11 2022
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
23.11.2022, godz. 12:32
Mieszkańcy podgrodzkiego Kałęczyna alarmują, że wieczorem w ich miejscowości nie działają latarnie uliczne. W związku z tym powracają pytania, czy gmina jednak nie zdecydowała się wyłączać oświetlenia na noc, wbrew wcześniejszym zapowiedziom. Okazuje się jednak, że nie to jest przyczyną.
W tej sprawie napisał do nas jeden z mieszkańców. – Wbrew wypowiedziom Pana burmistrza od kilku dni w Kałęczynie nie działają latarnie. To są fakty stwierdzone, oparte na ciemnej ulicy. Więc nie widzę tu traktowanie mieszkańców gminy z podziałem na lepszych i gorszych, a w końcu wszyscy mamy takie same prawa i takie same podatki płacimy – mówi czytelnik Wojciech.
Odniósł się tym samym do deklaracji burmistrza Grodziska, że gmina, mimo rosnących cen prądu, nie zamierza wyłączać wieczorową porą ani też nocą oswietlenia ulicznego. – Jeżeli w najbogatszej gminie na Mazowszu trzeba by wyłączać oświetlenie uliczne to proszę sobie wyobrazić co by się działo w tych najbiedniejszych. Poza tym pamiętajmy, aby nie robić pewnych rzeczy „pod publikę”. Miałem na przykład propozycję żeby wyłączać LED-y podświetlające ratusz, bo może to ludzi denerwować, a one przecież zużywają bardzo mało energii, więc ich wygaszenie nie ma żadnego sensu – mówi kilka tygodni temu w rozmowie z nami burmistrz Grzegorz Benedykciński.
A jak skomentował doniesienia z Kałęczyna? – Z pewnością nie jest to kwestia celowego wyłączenia latarni przez gminę. Raczej awaria, której usunięcie zajmuje więcej czasu. Podkreślam jeszcze raz: obecnie nie zamierzamy wyłączać latarni na noc – mówi nam dziś burmistrz Grodziska.
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.