Mecz w Skierniewicach o wysoką stawkę. Pogoń zagra z Unią

foto: Pogoń Grodzisk/Mat. prasowe

W bardzo dobrych nastrojach i pełni wiary w swoje możliwości przystąpią piłkarze Pogoni Grodzisk do sobotniego meczu w Skierniewicach z miejscową Unią. Seria meczów bez porażki i korzystny układ wyników innych drużyn sprawiają, że czerwono-biali są wiceliderami tabeli z tylko punktem straty do szczytu klasyfikacji. Czy wespną się na niego po sobotnim meczu?

Szanse na to z pewnością są i to niemałe. Pogoń gra bowiem w ostatnich tygodniach bardzo dobrze, a co ważniejsze – bardzo skutecznie. W pięciu ostatnich spotkaniach ligowych wygrała czterokrotnie i raz zremisowała, a ostatnia porażka przydarzyła się jej w kolejce jedenastej w pojedynku z Pelikanem Łowicz (1:2).

Po łowickiej wpadce piłkarze Marcina Sasala zmobilizowali się jednak do walki. W kolejnych starciach ogrywali Broń Radom, Concordię Elbląg i Mławiankę Mława. Dwa tygodnie temu w ligowym meczu na szczycie zremisowali w Nowym Dworze ze Świtem 1:1, ale już w poprzedniej kolejce zaaplikowali rywalom z Pilicy Białobrzegi aż sześć bramek, bez straty choćby jednej. Ogólny bilans Pogoni w owych pięciu meczach to 13 zdobytych punktów, 15 goli strzelonych i tylko trzy stracone.

Takie liczby mogą przed meczem z Unią Skierniewice napawać optymizmem grodziskich kibiców, tym bardziej że pięć poprzednich meczów tych drużyn wygrała właśnie Pogoń. Z drugiej jednak strony Unia potrafi grać w piłkę i może rozkręcić swój atak, jeśli jej się na to pozwoli. Pokazał to choćby zeszłotygodniowy pojedynek, w którym skierniewiczanie aż 4:0 pokonali Lechię Tomaszów Mazowiecki – dotychczasowego lidera rozgrywek!

Unia, mimo siódmego miejsca w tabeli wciąż także może walczyć o awans, ponieważ na półmetku sezonu traci do lidera pięć a do Pogoni cztery punkty. Obu ekipom będzie więc bardzo zależało na wygranej i zgarnięciu niezwykle cennych trzech punktów.

Początek meczu 18 listopada i godz. 13.00.

Z Lechią na wyjeździe

Pogoń gromi i zajmuje fotel lidera

Zwycięstwo z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Pogoń nadal liderem tabeli