„Mam inne pomysły niż mój poprzednik”. Rozmawiamy z wójtem gminy Jaktorów

foto: Facebook/Rafał Drązikowski - Wójt gminy Jaktorów

Z Rafałem Drązikowskim, wójtem Jaktorowa, o bieżących i planowanych inwestycyjach oraz o możliwych perspektywach rozwoju gminy rozmawia Adam Fabisiewicz

Adam Fabisiewicz: Od lat jest pan związany z regionem i społecznością lokalną. Czy można zatem powiedzieć, że decyzja o kandydowaniu na wójta przyszła panu naturalnie?

Rafał Drązikowski: Rzeczywiście, urodziłem się w Jaktorowie i od najmłodszych lat jestem związany z tym terenem. Tutaj chodziłem do szkół, podobnie jak piątka mojego rodzeństwa. Ojciec od 30 lat prowadzi w gminie firmę, a mama była nauczycielką w tutejszym zespole szkół. Także cała moja działalność – czy to związana z prowadzeniem klubów sportowych, czy też społeczna i charytatywna – koncentrowała się w Jaktorowie.

Trudno było wejść w rolę po wójcie, który pełnił tę funkcję przez wiele lat, czy nie myślał pan o wyborze w takich kategoriach?
Zupełnie nie myślałem w ten sposób. Oczywiście, liczyłem się z tym, że będę po części porównywany z wójtem Śliwerskim, ale nastąpiła zmiana pokoleniowa. Mam inne pomysły i inne priorytety, niż mój poprzednik. Większość dróg, kiedy Maciej Śliwerski zostawał wójtem, była gruntowa, a dziś są one głównie asfaltowe. Mogę powiedzieć: całe szczęście, że był przede mną, bo wykonał wiele trudnej pracy dla poprawy stanu gminy. Mam na myśli nie tylko drogi, ale też wodociągi, oświetlenie uliczne... To zaś gwarantuje napływ ludności: mieszkańcy sprzedają działki, inni je kupują, osiedlają się u nas.
Reasumując: przejęcie władzy w gminie nie odbyło się na zasadzie rewolucji, lecz pewnej ciągłości działań ale też nowych wyzwań.

Panie wójcie, gmina Jaktorów, jak widzę, jest rozkopana. Dużo się u was dzieje...
Budujemy zjazdy w kierunku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Jaktorowie, gdzie w tej kadencji planujemy dużą inwestycję. Powstanie tam kompleks sportowy z pełnowymiarowym boiskiem oraz bieżnią lekkoatletyczną i wszystkimi stanowiskami do poszczególnych konkurencji, jak skoki w dal i wzwyż, rzut młotem i pchnięcie kulą. Do tego chciałbym, aby wielofunkcyjne boisko w zimie mogło zamieniać się w lodowisko. Koszt takiego kompleksu wyniesie około 12–15 mln zł, ale musimy to zrobić, także dlatego że mamy możliwość pozyskania dużego dofinansowania na tę inwestycję. Podobny kompleks powstał wcześniej w Międzyborowie, ale tam łatwiejsze do załatwienia były sprawy związane z własnością gruntów. W Jaktorowie po długim czasie także udało nam się uregulować te kwestie. Powstaje pumptrack przy budynku byłego gimnazjum. Budujemy parking po północnej stronie Jaktorowa. Budujemy chodniki, drogi w całej gminie, za utrudnienia przepraszamy.

A jak kształtują się plany inwestowania w rozbudowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w gminie?
Wodociągi rozbudowujemy obecnie w Grądach i Henryszewie, korzystając przy tym z możliwości dofinansowania ze środków zewnętrznych. Grądy i Henryszew to szybko i dynamicznie rozwijające się wsie, które potrzebują takiej infrastruktury. Jeśli natomiast chodzi o rozbudowę sieci kanalizacyjnej, to obecnie nie jesteśmy w stanie podjąć tego finansowego wyzwania, będziemy też szukać środków zewnętrznych.

Gdyby miał pan wskazać po jednej rzeczy, która się panu podoba i nie podoba w funkcjonowaniu gminy – co by to było?
Na pewno nie podoba mi się wysoki poziom biurokracji, który bardzo utrudnia podejmowanie szybkich decyzji, szczególnie związanych z inwestycjami. Choć nie mam na to wpływu i rozumiem, że wiele spraw musi zostać odpowiednio sformalizowanych, to jest tego moim zdaniem zbyt wiele...

Podoba mi się za to rozwój oferty kulturalnej w naszej gminie, w tym roku odbyło się wiele koncertów, rajdów rowerowych, seanse kina plenerowego. Były Międzynarodowe Spotkania Muzyczne, wcześniej kiermasz z okazji Bożego Narodzenia. Przy organizacji wielu wydarzeń otworzyliśmy się na współpracę z lokalnymi organizacjami i grupami mieszkańców. Nie mamy centrum kultury, ale staramy się rozwijać życie kulturalne w naszej gminie.

A skoro już mowa o centrum kultury... Jest w planach jego powstanie?
Na pewno tak. Jest nam takie miejsce potrzebne i będziemy szukać możliwości wybudowania godnego obiektu w przyszłości, gdy tylko pozyskamy na ten cel środki finansowe. Kolejną potrzebną nam inwestycją będzie żłobek. Mamy wraz z radnymi bardzo dużo pomysłów.

Pomówmy chwilę o CPK. Spółka opublikowała projekt i wizualizacje tego, jak ma wyglądać lotnisko i cała infrastruktura towarzysząca. Wiemy, że inwestycja oddziała też na gminę Jaktorów. Ma pan pomysł jak poradzić sobie z tym problemem?
Mieszkańcy są cały czas zaniepokojeni, ja również. Na razie nie ma jednak żadnych oficjalnych uzgodnień co do przebiegu linii kolejowych przez naszą gminę. Jesteśmy jednak po rozmowach z ministrami Laskiem i Malepszakiem, którzy zapewnili, że linia, która najbardziej nam zagrażała, czyli przez Międzyborów i Stare Budy, nie zostanie zrealizowana. Wierzę w ich słowo, a jednocześnie czekam na potwierdzenie „na papierze”.