Kontrowersyjny plan budowy bloku mieszkalnego przy szkole w Milanówku? „Nie dopuścimy do tego”

foto: GrodziskNews

Mieszkańców Milanówka zaniepokoiła wiadomość, że w bezpośrednim sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Piotra Skargi miałby stanąć budynek mieszkalny z garażami podziemnymi. Część milanowian złożyła w tej sprawie pozew do sądu administracyjnego, dyrekcja szkoły skierowała protest na piśmie do burmistrza, sam burmistrz zaś twierdzi, że zrobi wszystko, aby... nie dopuścić do budowy.

Mieszkańcy oraz dyrekcja szkoły sprzeciwiają się budowie budynku mieszkalnego przy ul. Szkolnej, w bezpośrednim sąsiedztwie boiska szkolnego oraz gmachu głównego. W piśmie do burmistrza dyrekcja szkoły wyraziła zaniepokojenie planami budowy „jedenastolokalowego budynku mieszkalnego. (…) obawiamy się, że bardzo trudna sytuacja drogowa związana ze wzmożonym ruchem, w szczególności w godzinach porannych” ulegnie dalszemu pogorszeniu, a to zagrozi bezpieczeństwu uczniów w drodze do i ze szkoły.

O sprawę zapytaliśmy więc burmistrza Milanówka Piotra Remiszewskiego. Włodarz mówi o błędzie ludzkim. – Rzeczywiście jeden z moich pracowników wydał warunki zabudowy dla inwestycji, która na tej działce absolutnie nie powinna powstać. Doszło do błędu ludzkiego, a ta osoba nie pracuje już w urzędzie – mówi w rozmowie z nami Remiszewski.

Dodaje, że na działce o powierzchni około tysiąca metrów kwadratowych, w takim miejscu, budynek mieszkalny po prostu nie może powstać. – Taka inwestycja nie ma prawdopodobnie żadnego umocowania nie tyle architektonicznego, ile prawnego, i to ostatnie na pewno będziemy sprawdzać. Mogę też zapewnić, że jako burmistrz i jako urząd zrobimy wszystko, by nie dopuścić do inwestycji – zaznacza Piotr Remiszewski.

Umowa na przebudowę trzech ulic w Milanówku podpisana