Kolizja w Grodzisku, pożar w Makówce. Poparzona kobieta zabrana do szpitala

Adam Fabisiewicz Grodzisk News

13.02.2025, godz. 17:02

foto: Wikipedia/Konflikty.pl

Do dwóch poważnie wyglądających zdarzeń doszło dzisiejszego popołudnia w grodziskiej gminie. W Makówce wybuchł pożar w domu jednorodzinnym, w wyniku którego poparzeń doznała 46-letnia kobieta. W Grodzisku natomiast doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, po którym pomocy medycznej udzielono kobiecie w ciąży.

Informacje o obu zdarzeniach napłynęły do naszej redakcji od czytelników. Służby działające na miejscu potwierdziły doniesienia. – O godz. 12.31 do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie, że w dwupiętrowym domu jednorodzinnym przy ul. Chmielnej w Makówce doszło do pożaru. Na miejsce skierowane zostały trzy zastępy straży pożarnej: dwa zawodowe z Grodziska i jeden ochotniczy z Jaktorowa – mówi nam asp. Krzysztof Stefaniak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.

Po dojeździe na miejsce okazało się, że poparzeń doznała kobieta przebywająca w tym czasie w domu. – Kobieta w wieku 46-lat doznała poparzeń twarzy, dekoltu i rąk. Łącznie poparzona została powierzchnia około 10 procent jej ciała. Strażacy udzielili jej kwalifikowanej pomocy przedmedycznej, następnie poszkodowana została przekazana pod opiekę medyków i przetransportowana śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala – dodaje asp. Stefaniak.

Strażacy ugasili nadpalone meble w pomieszczeniu domu i przewietrzyli obiekt.

Prowadzili także czynności związane zabezpieczaniem miejsca zderzenia dwóch osobówek, do którego doszło z kolei w Grodzisku. – O godz. 14.35 otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul. Chrzanowskiej w Grodzisku. Okazało się, że doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych: opla i forda, którym łącznie podróżowały trzy osoby. Jedną z nich była kobieta w ciąży w wieku 34 lat. Medycy udzielili jej pomocy na miejscu, przebadali ją i zdecydowali, że może pozostać na miejscu. W kolizji nikt poważniej nie ucierpiał, ale na drodze były utrudnienia – dodaje rzecznik prasowy grodziskich strażaków.