Kibice mieli bilety, a nie zostali wpuszczeni na stadion. Jest komentarz klubu i policji

foto: Pogoń Grodzisk Maz./Mat. prasowe

Kontrowersji związanych z meczem Pogoni Grodzisk Mazowiecki i Hutnikiem Kraków ciąg dalszy. Tym razem nie chodzi o niewłaściwe zachowanie kibiców, a o to, że część sympatyków grodziskiego klubu nie została wpuszczona na stadion mimo posiadania biletów.

Choć mecz z Hutnikiem Kraków na stadionie przy al. Mokronoskich odbył się w sobotę, to wciąż o nim głośno. Niestety, nie ze względów sportowych...

Wczoraj informowaliśmy o sprawie skandalicznego zachowania dwóch kibiców czerwono-białych, którzy oblali napojami i opluli sędziego liniowego oraz gracza Hutnika więcej tutaj. Wobec nich zostaną wyciągnięte konsekwencje nie tylko przez klub, ale i przez policję. – Gdy otrzymamy materiały od klubu w sprawie tego incydentu, to go przeanalizujemy i podejmiemy odpowiednie kroki – mówi nam asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

Jednak to nie koniec emocji (niestety nie związanych ze sportem) dotyczących tego meczu. Okazuje się bowiem, że część kibiców posiadająca bilety i karnety na mecz, nie została wpuszczona na stadion. Po spotkaniu klub wystosował komunikat w tej sprawie, którego treść prezentujemy poniżej.

„Ostatnie tygodnie dla Pogoni Grodzisk Mazowiecki i jej Kibiców to czas szczególny. Upragniony awans, imponujące wyniki w Betclic 2. Lidze, fantastyczna atmosfera na trybunach.
Na stadion przy alei Mokronoskich, od początku sezonu na każdym meczu notujemy komplet widzów, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Razem z Wami tworzymy wspaniałą historię, nie tylko Pogoni, ale także Grodziska Mazowieckiego.
Jako Klub nie jesteśmy w stanie zaakceptować sytuacji, która miała miejsce podczas dzisiejszego meczu ligowego, gdzie z nieznanej przyczyny policja zabroniła nam wpuszczania Kibiców posiadających ważny bilet na mecz, mimo że nie osiągnęliśmy całkowitej możliwej liczby osób na stadionie. Mecze odbywające się na Stadionie Miejskim w Grodzisku Mazowieckim mają charakter imprez niemasowych, w których może uczestniczyć 999 osób. Podczas dzisiejszego spotkania z Hutnikiem Kraków na stadionie nie mogła się pojawić spora liczba Kibiców naszego Klubu.
Domagamy się natychmiastowego spotkania z Komendantem Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim, w celu wyjaśnienia dzisiejszej sytuacji.
Kibice, którzy zakupili bilet stacjonarnie i online, a także karnetowicze, którym odmówiono wejścia na stadion, prosimy o kontakt mailowy: marketing@pogongrodzisk.pl
Bardzo Was przepraszamy za zaistniałą sytuację, która mamy nadzieje, nigdy się nie powtórzy”.

Do spotkania pomiędzy władzami klubu, a przedstawicielami policji doszło wczoraj około godz. 14.00. Co ustalono? – Policjanci zwrócili uwagę organizatorowi na kibiców, którzy czekają przed bramkami wejściowymi. Ostatecznie weszło na stadion 712 osób, bo taki jest zapis licencyjny (712 gospodarze + 200 goście – przyp. red.), a następnie organizator zamknął bramki. Nam nie jest znana przyczyna większej liczby kibiców posiadających karnety i bilety na ten mecz. Wyjaśnienie sytuacji leży w gestii klubu – powiedziała nam dzisiaj asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy grodziskiej policji.

Zwróciliśmy się więc do prezesa grodziskiej Pogoni Marka Finkowskiego o komentarz. Klub podtrzymuje swoje stanowisko. – Licencja wyraźnie mówi, że możemy wpuścić 912 kibiców z czego 200 to miejsca dla fanów gości. Jeżeli jednak wiemy, że kibiców przyjezdnych będzie np. tylko 50, to pozostałe 150 wolnych biletów przekazujemy na rzecz naszych kibiców i tak dotychczas było i nie było z tym problemu. Z niewiadomych przyczyn policja nie wpuściła naszych kibiców, na miejsca zwolnione przez kibiców gości – powiedział nam prezes GKS Pogoń.

Jakie kroki klub podejmie, aby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości? – Z pewnością znajdziemy rozwiązanie, które sprawi, że sytuacja się nie powtórzy. Być może też wynajmiemy dodatkową trybunę, która stanęłaby od strony al. Mokronoskich żeby zwiększyć liczbę dostępnych miejsc. Ale to z kolei sprawi, że będziemy podlegać ustawie o imprezach masowych co powoduje, że musimy spełniać dodatkowe wymogi – podkreśla Marek Finkowski.

Przypomnijmy, że najbliższy mecz na własnym stadionie Pogoń zagra na początku marca 2025 r. z GKS-em Jastrzębie.

Pogoń kończy ten rok z przytupem

Ostatnie starcie przed zimową przerwą. Pogoń zagra z Podbeskidziem

Projektant przebudowy stadionu wybrany