Jak przebiegła tymczasowa przeprowadzka uczniów z ZS1 na Żwirki i Wigury do innej grodziskiej szkoły?

Dodajmy że do szkoły w Szczęsnym trafiły 1 klasy oraz 4 klasy liceum i 5 technikum czyli maturalne . Reszta dzieci czyli 2 i 3 klasy mają zdalne, dzieci oraz rodzice dopiero na rozpoczęciu roku szkolnego dowiedziały się gdzie dalej będą się uczyć , nikt wcześniej nie informował co dalej. Na dzień dzisiejszy też nie wiele wiemy jaki rodzice uczniów.

Uczniowie klas 2 i 3 ucza sie tylko i wylacznie zdalnie z powodu braku jakichkolwiek miejsc. Uczniowie przyjeci w budynku SP Szczesne sa jedynie promilem uczniow Zespolu szkow Zwirki Wigury.

Wyrazam tesknote za poprzednim Burmistrzem.

a czemu się ta szkoła spaliła ? jaki był powód ?

Takiego przedsięwzięcia nie da się zrobić bez strat. Młodzież ma się uczyć w szkole do 15. Potem dojazd autobus plus autobus, ewentualnie autobus pociąg. Kiedy oni mają odpocząć, zrelaksować się. W domu czeka na nich kolejna porcja nauki,korki. Odbuduje tą szkołę jak najszybciej, przecież jest tyle mozliwosci, a nie tylko lagodzicie skutki pożaru.

Jaki bałagan panuje podczas tych zajęć, wiedzą tylko dzieci i niezorientowani co niektórzy nauczyciele.Przeciez przez 2,5 miesiąca nie dało się nic zorganizować.

Jakie oprowadzenie po szkole, czy spotkania z rodzicami? Pierwsze słyszę. 31 sierpnia był odbiór budynku w Szczęsnym, a 2 września na rozpoczęciu roku dzieci a później rodzice dowiedzieli się o zdalnej nauce. W szkole w Szczęsnym uczy się tylko 10 klas uczniów z ZS Nr 1 ( 4 klasy pierwsze i 6 klas maturalnym). Reszta uczniów tj. 18 klas ma naukę zdalną. O jakiej przeprowadzce uczniów do nowej szkoły mówimy. Rodzice nie zgadzają się na naukę zdalną co dobitnie podkreślili na spotkaniu ze starostą w dn. 6 września. Nauczyciele siedząc w samochodach pod szkołą czy też na ławkach obok szkoły łączą się zdalnie z dziećmi bo w szkole praktycznie nie działała Internet (trwają prace informatyczne). O jakich komfortowych warunkach dla uczni i nauczycieli mówimy. Nie wierzę w to co czytam.

Pan Adam, autor tego tekstu chyba niewiele ma z dziennikarza skoro pozwolił sobie na tekst na zamówienie. Od momentu pożaru redakcja nic nie pisała. Ewidentnie czekała na spotkanie Starosty z rodzicami. Następnie publikuje informacje które są wycinkiem rzeczywistości. Gratulacje. Jak widać i lokalne media niewiele mają wspólnego z rzetelnością i obiektywizmem. Obecna zdalna nauka klas 3 niewiele ma wspólnego z nauką. Pierwszy tydzień to farsa.

“Odbyliśmy spotkania z rodzicami, oprowadziliśmy ich oraz uczniów po szkołe, dokładamy też wszelkich starań, by wszyscy uczniowie mieli komfortowe warunki w placówce – mówi burmistrz”

Co za bzdura! Na rozpoczęciu roku dowiedzieliśmy się że nie udało się zorganizować budynku zastępczego i nauka będzie zdalna.

Beszczelny typ!

Co za bzdury plecie burmistrz.
Uczniowie i rodzice w dniu rozpoczęcia roku dowiedzieli się że mają nauczanie zdalne.
Farsa

Oprowadzanie po szkole?! Rozmowy?! Śmiech. Zarówno rodzice jak i dzieci klas 2 i 3 o nauczaniu zdalnym dowiedzieli się 3 września! Starosta zdziwiony że rodzice i uczniowie niezadowoleni. Zapewnienia o stacjonarnym nauczaniu z czerwca były zwykłym kłamstwem. Pięknie się chwalicie szkoda tylko że przygotowania spadły tylko i wyłącznie na kadrę ze szkoły w Szczęsnym!
Rodzice uczniów klas 2 i 3 żądają powrotu dzieci do nauczania stacjonarnego!
Czujemy się oszukani i zignorowani!

2/3 uczniów szkoły ma nauczanie zdalne co nawet w 15 % nie przypomina nauki. Nauczyciele siedzą w jednym pomieszczeniu lub autach żeby łączyć się z dziećmi! Lekcje nie odbywają się. Często trwają 15 minut!
Pan redaktor minął się z powołaniem. Gdzie rzetelne dziennikarstwo?!

Kompletna bzdura! Przed wakacjami rodzice byli uspokajani, że mimo pożaru od nowego roku szkolnego nauka będzie się odbywała normalnie. Tymczasem 2 września poinformowano młodzież (nawet nie rodziców!l, że - poza maturzystami i pierwszakami - przechodzą na co najmniej semestr nauczania zdalnego (i czasami pojawią się w szkole na kilka dni).... 6 września odbyło się spotkanie starosty i dyrekcji z liczną grupą przedstawicieli rodziców. Szok i niedowierzanie, że rodzice i młodzież nie chcą zdalnego!... Kolejne spotkanie 18 września o 16.30 w starostwie. Warto zajrzeć, by usłyszeć obie strony, zanim powstanie kolejny, tak daleki od rzeczywistości, artykuł.