06
08 2019
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
06.08.2019, godz. 07:31
Niecodzienny obrót przybrała interwencja milanowskiej straży miejskiej w jednym z mieszkań na ul. Królewskiej. Zostali wezwani przez wolontariuszy fundacji na rzecz zwierząt, by pomóc w sprawdzeniu sygnału o złym traktowaniu psa. Tymczasem natrafili na domową hodowlę konopi indyjskich.
O pomoc przy interwencji domowej strażników miejskich poprosili przedstawiciele Fundacji Międzynarodowego Ruchu Na Rzecz Zwierząt VIVA! ? Przy jednym z bloków na terenie ul. Królewskiej w Milanówku, wolontariuszki napotkały na trudności przy przeprowadzeniu czynności, w związku ze zgłoszeniem znęcania się nad zwierzęciem. Mimo wielu prób kontaktu, nikt nie otwierał drzwi. W środku było wyraźnie ?kogoś? słychać ? podała milanowska SM. Po przybyciu patrolu na miejsce nadal nie udało się wejść do środka, jednak dalsze zdarzenia miały zaskakujący przebieg. ? W związku z faktem, że lokal znajdował się na parterze, podejmujący interwencję przeszli na trawnik od strony balkonu. Drzwi balkonowe były otwarte, ale wejście do części mieszkalnej było zabezpieczone kratą. W takich sytuacjach pozostaje przełożyć realizację kontroli na inny termin. Pojawiły się jednak niecodzienne okoliczności przyspieszające realizację interwencji. Na balkonie oprócz sierści i koca wskazujących na obecność psa, zauważono także ? krzaki konopi. W związku ze ?znaleziskiem? wezwano policję ? podała straż miejska. W toku dalszych ustaleń okazało się, że nie ma zastrzeżeń co do sposobu traktowania psa. Lokator odpowie natomiast za posiadanie krzaków konopi indyjskich.
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.