reklama Grodzisk Mazowiecki
TEMATY NA CZASIE:
inwestycje
CPK
wypadki
policja
wyłączenia prądu
grille gazowe

27

07 2020

Dzikie wysypisko w Chlebni. Kiedy zniknie? [FOTO]


Grodzisk News

podziel się na Facebooku podziel się na Twitterze podziel się na Pinterest podziel się na WhatsApp

Dzikie wysypisko w Chlebni. Kiedy zniknie? [FOTO] - Grodzisk News



. Ze względu na delikatność materii, jakiej sprawa dotyka, postanowiliśmy zacytować stanowisko czytelnika wraz z publikacją zdjęć, które nadesłał. W uzupełnieniu zaś odpowiedź, jaką otrzymaliśmy w tej sprawie z gminy. Widzimy, że sprawa będzie miała ciąg dalszy także na stronach portalu GrodziskNews.pl. Jak na razie oba stanowiska pozostawiamy do oceny czytelnikom. Jedyna ingerencja redakcyjna dotyczy ortografii i poprawek edycyjnych. *** List czytelnika Na działce w Chlebni przewinęła się cała lista firm wynajmujących budynki lub ich część, z czasem pojawiła się firma (nadal widać pozostałości ich loga na budynku), która zajmowała się różnymi rzeczami (np. produkcja okien, hotel pracowniczy), aż na początku lat 2010 zajęła się segregacją śmieci. Niestety po około roku nagle przerwała tę działalność pozostawiając na terenie stosy śmieci. Po zgłoszeniach do gminy właściciel postawił tylko ogrodzenie, przez które sterta śmieci nie jest widoczna od strony ulicy, a czas jakiś później przepadł bez wieści.

REKLAMA
reklama Grodzisk Mazowiecki

Od około roku 2014 kilkakrotnie zgłaszaliśmy do gminy, że teraz jest zawalony śmieciami, w tym rdzewiejącymi beczkami z potencjalnie niebezpieczną zawartością oraz plastikowymi pojemnikami z chemikaliami. Pomimo wielokrotnych interwencji w gminie, w wydziale ochrony środowiska jedyne działania, jakie zostały podjęte to wykonywanie dokumentacji fotograficznej przez wydział środowiska, strażników miejskich, policjantów i strażaków.

Od 2014 roku w odpowiedzi słyszymy tylko, że gmina zajmuje się prawnym zmuszeniem właściciela do samodzielnego posprzątania terenu, co jak dotąd nie przyniosło kompletnie żadnych efektów. Od tamtej pory teren niszczał, na śmieciach zaczęły rosnąć drzewa, pojawiła się plaga szczurów, w okolicy roznosiły się co najmniej nieprzyjemne zapachy. W październiku 2018 nagle na terenie pojawiła się ciężarówka wyrzucająca kolejne śmieci, po wezwaniu straży miejskiej udało się powstrzymać kolejną ciężarówkę przed wyrzuceniem zawartości. Po kolejnych zgłoszeniach do gminy i wydziału środowiska po raz n-ty wykonano dokumentację fotograficzną i na tym sprawa się skończyła. W marcu 2019 udaliśmy się do burmistrza, który wezwał ludzi z ochrony środowiska i twierdził, że sprawą się zajmie, ale tradycyjnie skończyło się na pustych słowach.

Dzień po spotkaniu z burmistrzem na terenie pojawili się jacyś ludzie, którzy zaczęli przygotowywać się do wyładunku tira ze śmieciami. Wezwaliśmy straż miejską, której panowie powiedzieli, że tego tira właśnie załadowali, bo zabierają stąd śmieci. Niestety nie chcieli się przedstawić, ale twierdzili, że znają treść rozmowy z burmistrzem i zajmą się oczyszczeniem terenu. Po odjeździe strażnika wyrzucili zawartość tira na terenie, po czym zaczęli wrzucać śmieci znajdujące się w pobliżu ogrodzenia do stojącego obok budynku, który jest teraz pełen po sufit śmieci. Po wykonaniu tego panowie zniknęli i więcej się nie pojawili pozostawiając dodatkową stertę śmieci.

W kwietniu 2019 gmina organizowała biegi w Chlebni i parking dla uczestników znajdował się kilka metrów od wysypiska. Na zdjęciu widać czerwone beczki z nieznaną zawartością, które znajdują się około 1 metra od chodnika, którym uczestnicy wraz z dziećmi udawali się na start. Ciekaw jestem czy gmina poinformowała uczestników o istniejącym zagrożeniu. W lipcu 2019 w tym samym miejscu zorganizowano bazę dla poszukujących zaginionego dziecka, ponownie gmina udała, że problem nie istnieje. Wokół wysypiska znajduje się kilka budynków wielorodzinnych, sklep, przystanek autobusowy, a 50 metrów dalej świetlica, którą burmistrz hucznie otwierał, ale raczył nie zauważyć, że dzieci w okolicy są zagrożone przez znajdujące się niedaleko chemikalia.

Latem 2019 zgłosiliśmy sprawę do prokuratury, która nie była w stanie potwierdzić, że sprawa jest im znana, prokurator poprosił o 2-3 miesiące na zapoznanie się ze sprawą i do dnia dzisiejszego nie wiemy czy cokolwiek w tej dziedzinie zostało wykonane.

Gmina odpowiada... Odnośnie działań podjętych przez urząd w sprawie składowiska w Chlebni. Przeprowadziliśmy postępowanie administracyjne wszczęte 31.05.2016 r. w sprawie usunięcia odpadów z problemowej działki (na podstawie Art. 26 Ustawy o odpadach). W toku postępowania wydana została decyzja, wszczęliśmy postępowanie egzekucyjne w administracji, w ramach którego nałożyliśmy dwie grzywny w celu przymuszenia do wykonania obowiązku. Od wszystkich pism strona odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ostatecznie sprawa została skierowana do urzędu w celu ponownego rozpatrzenia. W związku z powyższym 26.03.2019 r. wszczęliśmy po raz drugi postępowanie administracyjne w sprawie usunięcia odpadów, w ramach którego wydana została kolejna decyzja administracyjna.

Na chwilę obecną sytuacja jest doprowadzona do momentu, w którym możemy przeprowadzić postępowanie egzekucyjne w administracji z zastosowaniem tzw. wykonania zastępczego, jesteśmy na etapie szukania środków na jego realizację. Ponadto równolegle do prowadzonego postępowania administracyjnego pismem z 10.10.2017 r. zawiadomiliśmy Prokuraturę Rejonową w Grodzisku Mazowieckim o możliwości popełnienia przestępstwa na terenie nieruchomości zlokalizowanej w Chlebni. Prokuratura wszczęła postępowanie. W toku dalszej korespondencji z Prokuraturą dowiedzieliśmy się o zawieszeniu postępowania w związku z niemożliwością namierzenia sprawców. Pismem z 31.12.2018 r. (czwarte pismo do prokuratury) przekazaliśmy prokuraturze informacje dotyczące jednej z osób odpowiedzialnych za sytuację na problemowej nieruchomości, osoba ta jest jednocześnie właścicielem tejże nieruchomości.

Ostatecznie korespondencja zamknęła się w 6 pismach do Prokuratury. Należy podkreślić, że gmina Grodzisk Mazowiecki nie jest w posiadaniu nieruchomości Chlebnia 48A, a nieruchomość ta ma znacznie obciążoną hipotekę, gmina jest jednym z wielu wierzycieli. Poza wspomnianymi działaniami informowaliśmy także inne służby takie jak WIOŚ - pomógł zdobyć dokumentację dotyczącą właścicielki nieruchomości oraz PINB - nakazał rozbiórkę jednego z obiektów na terenie nieruchomości. Tak w najistotniejszych punktach przedstawia się sprawa składowiska zlokalizowanego w Chlebni.

*** Na koniec publikujemy galerię zdjęć nadesłanych przez czytelnika.





💬︎   dodaj komentarz

ciekawe czy gdyby te śmieci znajdowały się w Książenicach gmina byłaby równie bezradna...

ciekawy
28-07-2020 07:07

Typowy urzędniczy dupochron - wysłaliśmy pisma, więc zrobiliśmy coś, w takim razie nikt nie może nam zarzucić, że nie zrobiliśmy nic. A że jest zagrożenie dla mieszkańców, to przecież jest bez znaczenia. Czy mieszkańcy Chlebni zostali chociaż poinformowani o tym zagrożeniu?

Swoją drogą to ciekawe, że sprawa zaczęła się w 2014, a gmina już 2 lata później zaczęła coś robić w tej sprawie - można mieć zaległości wobec gminy, wystarczy robić uniki i przez 6 lat będziesz bezpieczny.

Przy okazji - p. Burmistrzu jak tam idzie wydawanie 1 miliona na upiększanie parku? To taki szczytny cel... My w tym czasie będziemy się rozkoszować naszymi chemikaliami, które kwitną latem.

Adam
28-07-2020 07:54








📰︎ NAJPOPULARNIEJSZE



💬︎ NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE



odwiedź nasz profil na FB

Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.