Dartom Bogoria triumfuje! Grodziska drużyna po raz ósmy mistrzem Polski!

foto: bogoriagrodzisk.pl

Grodziska publika zgromadzona w hali przy ulicy Westfala kilka chwil temu wybuchła pełnią radości. Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki wywalczyła bowiem tytuł mistrza Polski po emocjonującym meczu z Gwiazdą Bydgoszcz. To zarazem ósmy złoty medal w historii klubu, choć początek meczu wcale nie wskazywał na happy end...

Jako pierwszy po stronie grodziskiej Bogorii przy stole stanął Marek Badowski, który wobec niemożliwości gry kontuzjowanego Panagiotisa Gionisa musiał przyjąć na siebie rolę lidera drużyny. Być może presja przeszkodziła naszemu zawodnikowi, bowiem przegrał z Arturem Grelą dość zdecydowanie – w trzech setach.

Drugim mecz singlowy również nie rozpoczął się dla grodziskiej ekipy dobrze. Reprezentujący barwy Bogorii Chińczyk Sun Shiyu przegrał pierwszą partię z wyżej notowanym Wiaczesławem Burowem 8:11 Przez większą część drugiego seta zawodnik bydgoskiej drużyny również miał go pod kontrolą. Jednak Sun Shiyu od stanu 4:8 dla rywala wygrał siedem kolejnych punktów i tym samym całą partię!

Później chiński zawodnik nie zdejmował nogi z gazu, utrzymywał wysoki poziom i intensywność gry. W rezultacie wygrał trzy kolejne partie i doprowadził do remisu 1:1 w całej rywalizacji.

Jakby natchniony sukcesem kolegi Pavel Sirucek, wygrał zdecydowanie 11:5 pierwszego seta w kolejnym meczu singlowym. Jego przeciwnik po stronie Bydgoszczy, Mołdawianin Vladislav Ursu, nie zamierzał jednak tanio sprzedać skóry, i w drugim secie doprowadził do gry na przewagi, w której jednak ponownie lepszy okazał się Sirucek. Było 2:0 w setach!

Trzecią partię lepiej rozpoczął Ursu, ale Sirucek sukcesywnie odrabiał straty. Mimo to Mołdawianin utrzymywał dwupunktową przewagę. W końcówce Sirucek dopędził rywala i przy stanie 7:7 wygrał niezwykle ważny punkt, Ursu odpowiedział punktem po wspaniałej wymianie. Walka punkt za punkt, ale pierwszy piłkę setową a zarazem meczową po świetnej akcji backhandowej wywalczył popularny "Siru". Chwilę później grodziska publika eksplodowała radością, bowiem Czech po stronie Bogorii trafił w kant stołu i szczęśliwie zakończył mecz.

2:1 dla Bogorii i tylko jedno singlowe zwycięstwo dzieliło grodziski zespół od ósmego w historii klubu tytułu mistrza Polski.

Przy stole stanęli Marek Badowski i Wiaczesław Burow, którzy po wcześniejszych porażkach mieli sporo do udowodnienia, a w tym meczu panowie grali do dwóch wygranych setów. Po początkowych problemach w pierwszej partii Marek Badowski szybko doścignął i prześcignął rywala, systematycznie budując przewagę. Efekt? Pewna wygrana i jeden set od mistrzostwa Polski dla Bogorii! Emocje w hali sięgały zenitu, a niesiony dopingiem Badowski od początku drugiej partii gra lepiej od Burowa. Zawodnik z Bydgoszczy przy stanie 6:2 dla Badowskiego zbliżył się jeszcze na dwa punkty, ale Marek wydawał się kontrolować sytuację.. Burow serwował przy stanie 9:5, a po świetnym returnie Badowski miał piłkę meczową. Burow obronił jednak aż pięć meczboli i było 10:10! A zawodnicy grali na przewagi, każdy miał szanse na zakończenie seta.

Ostatecznie to jednak grodziska publiczność wybuchła radością, bowiem Badowski wygrał ten tenisowy dreszczowiec 16:14 i cały mecz 3:1. Tym samym Bogoria wywalczyła ósmy tytuł mistrza Polski.

Puchar Europy: Pierwszy mecz półfinałowy dla Bogorii!

Bogoria rusza do walki o finał Pucharu Europy!

Dekorglass pokonany!