Burza wokół jakości żywienia w grodziskich szkołach...

Adam Fabisiewicz Grodzisk News

06.06.2025, godz. 12:24

foto: GrodziskNews

Od kilku dni temperatura emocji i dyskusji w Grodzisku Mazowieckim jest bardzo wysoka... To pokłosie reportażu wyemitowanego w programie „Uwaga! TVN”. Jego autorzy stawiają tezę o fatalnej jakości usługach żywieniowych świadczonych przez jedną z firm cateringowych w ośmiu gminnych szkołach i przedszkolach. Mowa jest o robakach i pleśni w posiłkach, o zbyt małych porcjach... Burmistrz Grodziska odpowiada na zarzuty.

Jak twierdzą rodzice wypowiadający się w reportażu, jedzenie wydawane dzieciom jest co najmniej złej jakości, porcje są niewielkie, nierzadko zdarza się, że dzieci wracają do domu głodne; miewają też bóle brzucha i nudności.

Sprawa jedzenia wątpliwej jakości trafiała także do grodziskiego Sanepidu, ale ten nie stwierdzał nieprawidłowości, które mogłyby zagrażać zdrowiu lub życiu dzieci. W reportażu „Uwagi” (który jest dostępny na stronie programu oraz na YouTubie – tutaj i tutaj) pokazano, jak dziennikarze próbują bezskutecznie porozmawiać z dyrektorami placówek oświatowych i z burmistrzem Grodziska – nawołują gospodarza gminy nawet przez megafon przed urzędem, a także próbują wejść do gabinetu burmistrza – to również się nie udaje...

Reportaż wywołał wielkie emocje w grodziskiej społeczności i nie tylko. Burmistrza Grodziska Tomasz Krupski odpowiedział na nie podczas transmisji na żywo na swoim profilu na Facebooku. Odniósł się do doniesień medialnych, a także odpowiadał na pytania mieszkańców pisane na czacie...

– Przede wszystkim chce z całą mocą podkreślić, że chciałbym lepszej jakości żywienia dzieci na terenie naszej gminy. Dziś problem ten wynika z niskiej jakości usługi realizowanej przez firmy cateringowe. Pragnę przypomnieć, że te same lub inne firmy były wybierane najpierw w drodze licytacji a od tego roku poprzez ogólnodostępny w całym kraju przetarg. Kilkanaście lat temu w gminie Grodzisk Mazowiecki podjęto w tamtym czasie najlepszą możliwą decyzję, aby usługa żywienia była realizowana przez wyspecjalizowane firmy cateringowe, które miały gwarantować najlepszą jakość. Państwo jako rodzice mieli również możliwość poznania tych firm i wyrobienia sobie o nich zdania. Ja dziś mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że straciłem zaufanie do dużych firm cateringowych. Świadczących od kilku lat usługi w naszej gminie. Jest to stanowisko, które nie powstało pod wpływem materiałów medialnych. Wyrażałem je na długo przed pojawieniem się dziennikarzy w Grodzisku – mówił podczas transmisji burmistrz Krupski.

– Mimo interwencji firmy nie spełniały oczekiwań w kwestii odpowiedniej jakości żywienia naszych dzieci, dlatego też nadszedł czas na zmiany. Od miesięcy trwają przygotowania do ich wdrożenia. Drugi problem niezwykle istotny w tym zagadnieniu, to bardzo silne dementi, które muszę wygłosić wobec sugestii ekipy dziennikarzy jakoby żywność na terenie placówek w Grodzisku Mazowieckim zagrażała zdrowiu i życiu dzieci. To niedopuszczalne insynuacje. Szczególnie wobec faktu, że Sanepid – jedyna instytucja, która powinna w tym zakresie orzekać, wykonał 12 kontroli i nie stwierdził nieprawidłowości. Nie można z tym faktem polemizować i nie można mieszać dwóch rzeczywistości: sprawy zdrowia i życia naszych dzieci z kwestią niedostatecznej jakości naszej usługi żywienia – podkreślił włodarz.

Jakie działania podejmie gmina?

W swoim wystąpieniu burmistrz zapowiedział również, że już od wakacji wdrożone zostaną nowe rozwiązania w zakresie żywienia dzieci. Będą kontynuowane również w nowym roku szkolnym. Gmina zamierza zatem sukcesywnie ograniczać udział firm zewnętrznych w dostarczaniu usług żywieniowych w szkołach i przedszkolach. Zadanie te mają przejąć kuchnie gminne. – W tym roku będziemy wprowadzać dwie takie kuchnie, które będą gotować łącznie dla czterech placówek – zapowiedział burmistrz Grodziska.

Tym samym dwie kuchnie gminne dostarczać będą jedzenie dla przedszkola i żłobka na Okrężnej oraz dla szkół w Adamowiźnie i Książenicach. A w okresie tegorocznych wakacji gotowanie dla dzieci w gminie przejmie kuchnia Przedszkola nr 4 na ul. Górnej. – Pozostałe placówki w przejściowym roku szkolnym 2025/2026 będą obsługiwane przez firmy cateringowe wyłonione w przetargu, ale na zmienionych zasadach wprowadzimy po raz pierwszy kryteria jakościowe, o czym wie duża grupa rodziców, skupiona w radach rodziców i bardzo pomagająca dyrektorom szkół w pracy nad tymi kryteriami. Będą one stanowiły 50 procent punktów oceny przetargowej, drugie 50, będzie stanowiła cena – poinformował w transmisji burmistrz Tomasz Krupski.

Zapowiedział również, że gmina zatrudni dietetyka nadzorującego standardy jakościowe posiłków wydawanych dzieciom we wszystkich placówkach oświatowych. Dodał, że będzie również wymagać od firma cateringowych wykazania większego doświadczenia w zakresie żywienia dzieci oraz posiadania swoich dietetyków również dbających o jakość jedzenia dla uczniów.

Burmistrz Krupski zadeklarował również, że urząd będzie prowadzić częstsze kontrole pracy ajentów oraz zakaże im gotowania na zewnątrz placówek edukacyjnych.

Burmistrz kontra „Uwaga!”

Burmistrz odniósł się również do tez zwartych w materiale programu „Uwaga! TVN”. – Nieprawdziwą jest teza jakoby państwa burmistrz – ja – musiał chować się przed dziennikarzami. Udzieliłem w życiu tysięcy wywiadów, a w tym konkretnym przypadku nie została zamieszczona moja wypowiedź. W okresie kiedy kontaktowała się ze mną dziennikarka poprosiłem o rozmowę w czerwcu, a ja byłem w tamtym czasie w trakcie spotkań, także z mieszkańcami, w sprawie CPK, w różnych miejscach gminy. Ponadto proszę zwrócić uwagę, że z autorami reportażu rozmawiało wielu dyrektorów szkół, ale ich wypowiedzi nie zostały zamieszczone w materiale, bo program miał z góry przyjętą tezę, według której gmina, biuro oświaty, czy dyrektorzy szkół nic w sprawie nie robią – powiedział burmistrz Grodziska. – A jest to teza nieprawdziwa, ponieważ wielokrotnie spotykaliśmy się z rodzicami w celu konsultowania różnych tematów. Chociażby w połowie kwietnia spotkałem się z rodzicami na państwa prośbę, kiedy to omawialiśmy problemowe tematy. Wola współpracy jest zarówno z mojej strony, ze strony biura oświaty oraz dyrektorów, z którymi rodzice są w regularnym kontakcie. Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy wyrażają wolę współpracy i dialogu w różnych sprawach – dodał.

Burmistrz stwierdził również, że „podczas odbywania przez niego ważnego spotkania, dziennikarze realizujący reportaż próbowali sforsować drzwi do ratusza i w zasadzie dokonać włamania na teren gabinetu”. – Teren, który zarezerwowany jest do pracy i o dostępie do tego terenu decyduje burmistrz. Proszę przyjąć, że nie każda osoba zachowująca się w agresywny sposób powinna zostać dopuszczona do spotkania, kiedy tylko sobie tego życzy. Tak właśnie zachowywali się dziennikarze, czego w materiale nie mogą państwo zobaczyć...” – mówi burmistrz Grodziska.

Tomasz Krupski odniósł się również do kadru, w którym jest nawoływany przez megafon do wyjścia i porozmawiania z dziennikarzami. Burmistrz wyjaśnia, że w tamtym czasie nie było go w ogóle w budynku urzędu.

Dodał też, że odmowa rozmowy w takiej sytuacji była dla niego „cichym protestem wobec nieetycznego i agresywnego zachowania dziennikarzy”. Zachowania, które „część pracowników doprowadziła do płaczu”.

Kiedy spotkania z rodzicami?
Burmistrz Grodziska zapowiedział, że jest gotów na spotkania z rodzicami, aby mówić nadchodzące zmiany i rozwiać wątpliwości. – W przyszłym tygodniu rozpoczynamy spotkania z rodzicami skupionymi w radach rodziców. I od razu mówię: tak, jestem otwarty na spotkania z rodzicami, abyśmy wspólnie wypracowali jak najlepsze rozwiązania w kwestii poprawy jakości żywienia naszych dzieci – powiedział.

Pełną treść transmisji online przeprowadzonej przez burmistrza Tomasza Krupskiego TUTAJ.