Znamy przyczynę śmierci uciekiniera w nocnym pościgu

Prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie policyjnego pościgu za skradzionym Volkswagenem Transporterem oraz śmierci sprawcy kradzieży ? Adama Z., ma wstępne wyniki sekcji zwłok mężczyzny. Okazuje się, że bezpośrednią przyczyną zgonu była rana postrzałowa.

Po zapoznaniu się z zebranym w sprawie materiałem dowodowym prokurator wszczął śledztwo w sprawie bezpośredniego niebezpieczeństwa spowodowania katastrofy w ruchu lądowym przez kierującego samochodem marki VW Transporter oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy policji podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych.

Prokuratura zaznacza jednak, że jest to kwalifikacja robocza umożliwiająca prokuratorowi czynienie ustaleń faktycznych w tej sprawie.

? Prokurator zdecydował o przeprowadzeniu sekcji zwłok mężczyzny, który poniósł śmierć w przebiegu zdarzenia. Sekcja została przeprowadzona w środę. Przeprowadzili ją biegli lekarze z Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie, brali w niej udział - policyjni technicy oraz prokurator prowadzący śledztwo) ? wyjaśnia Michał Łapczyński, rzecznik parsowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. ? Ze wstępnej opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej wynika, iż bezpośrednią przyczyną śmierci Adama Z. była rana postrzałowa, która spowodowała masywny krwotok wewnętrzny. Stwierdzono również powierzchowne obrażenia głowy, kończyn górnych i dolnych ? dodaje.

Ppodczas sekcji zwłok zabezpieczono pocisk, który ranił mężczyznę. ? Podjęte zostaną czynności mające na celu ustalenie jaki był tor lotu pocisku i który z policjantów oddał strzał, który okazał się śmiertelny. W tym zakresie istotne będzie uzyskanie opinii biegłego z zakresu broni palnej i amunicji oraz balistyki ? zaznacza rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.

Łapczyński wyjaśnił również, że wątek dotyczący nieumyślnego spowodowania śmierci kierowcy pojazdu dostawczego badany jest w odrębnym postępowaniu. ? Związane jest to z niedopuszczalnością kumulacji ról procesowych osoby podejrzewanej i pokrzywdzonego w ramach jednego postępowania. W tym postępowaniu badane będą okoliczności, w jakich doszło do śmierci mężczyzny. Na tym etapie śledztwa nie dysponujemy procesowymi ustaleniami wskazującymi na to, że ze strony policjantów biorących udział w akcji doszło do nieprawidłowości ? mówi.

? Postępowanie dowodowe zarówno w pierwszej, jak i w drugiej sprawie jest w toku, jest na etapie gromadzenia materiału dowodowego. Dokonano oględzin miejsca zdarzenia i pojazdów, zabezpieczono ślady, sporządzono niezbędną dokumentację procesową, przesłuchano świadków, zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok, powoływani będą koleni biegli m.in. z zakresu broni palnej i amunicji oraz balistyki ? podkreśla Łapczyński