Wyłudzili 30 tys. zł od mieszkanki Grodziska

Policjanci przyznają, że metoda ?na policjanta? to nowa broń złodziei wymierzona przede wszystkim osoby starsze o czym boleśnie przekonała się wspomniana starsza pani z Grodziska. ?  14 października do 77-letniej mieszkanki zadzwoniła osoba podająca się za jej córkę w ten sposób poprowadziła rozmowę, że 77-latka sama wypowiedziała imię córki. Osoba podszywająca się pod córkę, zagrała na emocjach poszkodowanej, poinformowała, że spowodowała wypadek, w którym są ranni. Dodała, że zaraz zadzwoni do niej policjant, który powie, jak starsza pani może jej pomóc w tej sytuacji ? opisuje mechanizm działania oszustów st. asp. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim. ? Za chwilę zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Powiedział, że córka została zatrzymana za spowodowanie wypadku i można jej pomóc, wpłacając kaucję w wysokości 30 tys. zł. Oszukana kobieta w emocjach i chcąc pomóc bliskiej osobie podjęła pieniądze z banku i przekazała je mężczyźnie, który tam na nią czekał i pozostawał w kontakcie z rzekomym ?policjantem?, znał wszystkie szczegóły. Wszystko zostało tak zorganizowane, że 77-latka nie wyczuła podstępu i dała pieniądze oszustom ? dodaje.

Choć sprawa została zgłoszona policji, to oszustów nie udało się jak dotąd schwytać. Policjanci twierdzą, że grupy przestępcze wyłudzające w ten sposób pieniądze są bardzo liczne. ? Intensywnie pracujemy nad ujęciem sprawców, ale trzeba przyznać że jest to trudne zadanie. Grupy oszustów są bardzo liczne, a swoje ofiary wybierają przypadkowo, dzwoniąc na numery stacjonarne. Działają w ten sposób, że cały czas blokują linię, wywierają presję na starszych osobach owładniętych chęcią pomocy najbliższej osobie, której dzieje się coś złego. Na tym właśnie bazują przestępcy, częściej dają się zresztą oszukać starsze kobiety niż mężczyźni ? zaznacza st. asp. Katarzyna Zych.

Pięć dni później, 19 października oszuści ponownie zaatakowali metodą ?na policjanta? a ofiarą miała być 86-letnia mieszkanka Grodziska. ? Tym razem do starszej pani zadzwoniła osoba podająca się za jej wnuczkę i poinformowała w histerii o spowodowaniu wypadku, ale gdy za chwilę zatelefonował rzekomy policjant, 86-latka nabrała podejrzeń i odłożyła słuchawkę i zgłosiła nam próbę oszustwa  ? wyjaśnia rzeczniczka grodziskiej policji.

Funkcjonariuszka ma jednocześnie nadzieję, że wydarzenia te będą przestrogą dla innych. ? Apelujemy do wszystkich o ostrożność i sprawdzanie takich informacji. Warto zadzwonić do bliskich z drugiego aparatu. Ponadto przekazujmy sobie wzajemnie informacje, że w taki właśnie sposób mogą działać oszuści. W ten sposób minimalizujemy ryzyko wpadnięcia w pułapkę zastawioną przez przestępców ? zaznacza st. asp. Katarzyna Zych.

Jak uniknąć oszustwa? Policjanci dają wskazówki TUTAJ.