Uprawomocnienie ZRID-u na obwodnicę na ostatniej prostej

Temat zachodniej obwodnicy Grodziska nie schodzi z afisza. Grodziskie starostwo powiatowe brakujące procedury geodezyjne na działkach po budowę trasy. Komplet dokumentów dziś powinien być już w ministerstwie infrastruktury. Aprobata ministra uprawomocni zgodę na realizację inwestycji drogowej (ZRID).

Sprawa, zgodnie z zapowiedziami grodziskich włodarzy sprzed dwóch tygodni, poszła do przodu. Odbyło się spotkanie organizacyjne w Mazowieckim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w w sprawie przygotowań do inwestycji, a także przeprowadzono brakujące, a zarazem niezbędne podziały geodezyjne. ? Wszystkie podziały wynikające z decyzji komunalizacyjnych zostały wykonane, co rozwiązało też zamieszanie z numeracją niektórych działek. W ubiegłym tygodniu dokumenty geodezyjne trafiły do projektantów, którzy na nowym podkładzie mapowym wydrukowali brakujący fragment w Kozerkach i zebrali podpisy przedstawicieli wszystkich branż zaangażowanych w inwestycję, m.in. energetyki, telekomunikacji. W środę rano zaktualizowana dokumentacja została dostarczona do MZDW ? mówi nam Łukasz Kapuściak z grodziskiego urzędu.

W czwartek wojewódzcy drogowcy mieli odebrać ostateczną decyzję komunalizacyjną, która złoży się na kompletną dokumentację przekazaną do ministerstwa. ? ZRID jest wydany, zaś aprobata resortu utrzyma go w mocy ? dodaje Kapuściak.

W praktyce pozwoli to ogłosić przetarg na budowę obwodnicy. Nieodzowna jest do tego jednak decyzja z ministerstwa uprawomocniająca ZRID. ? Czas oczekiwania na to wykorzystujemy na zoptymalizowanie projektu budowlanego. Są to jednak kwestie niewymagające już żadnych decyzji administracyjnych. Chodzi m.in. o posadowienie nasypów drogowych. Chodzi o to aby zaprojektowane były w taki sposób, aby inwestor mógł łatwiej pozyskać fundusze na budowę. Takim sprawom organizacyjnym poświęcone było właśnie spotkanie w MZDW ? podkreśla Marta Milewska z magistratu.

Jak długo trzeba będzie czekać na aprobatę z ministerstwa ? nie wiadomo. ?Zakulisowo? mówi się jednak, że może to potrwać nie dłużej niż kilka dni.