Ul. Iwaszkiewicza zalana deszczówką

Długotrwale podający deszcz daje się we znaki mieszkańcom naszego regionu. Widać to szczególnie na drogach, które w wielu miejscach są zalane. Jedną z takich ulic jest niedawno zmodernizowana Iwaszkiewicza. Na sytuację skarży się jedna z mieszkanek sąsiadującej posesji.

Czytelniczka zmieściła na Facebooku zdjęcie, by zilustrować owo zalanie. ? Droga jest nowiutka a już zalana ? pisze czytelniczka i sugeruje, że w kontekście niedawnej inwestycji tak być nie powinno.

Postanowiliśmy zapytać o to podkowiańskich włodarzy. ? Na ul. Iwaszkiewicza znajdują się chłonne pobocza, a więc system odprowadzający wodę z ulicy, obliczony na określoną ilość opadów na danym odcinku czasowym. Jednak deszcz padał intensywnie przez całą noc, w związku z czym woda się nagromadziła, bo potrzeba czasu aż pobocza ją wchłoną. Takie rozwiązanie ma bowiem określone możliwości infiltracji deszczówki ? wyjaśnia burmistrz Artur Tusiński. ? Pamiętajmy również, że droga ma twardą nawierzchnię, a to sprzyja gromadzeniu się wody. Nie mamy jednak takich sytuacji, jak kilka lat temu, gdy Iwaszkiewicza była ulicą gruntową i dochodziło do zalewnia posesji znajdujących się poniżej poziomu jezdni ? dodaje.

Włodarz przyznaje również, że Podkowa świadomie zdecydowała się na wykorzystywania takich a nie innych technologii odwodnieniowych ze względu na dbałość o swój krajobraz i środowisko naturalne. ? Znajdujemy się w całości w strefie chronionego krajobrazu i świadomie odstąpiliśmy od budowy tradycyjnej kanalizacji deszczowej, także dlatego, że byłby kłopot z odprowadzeniem deszczówki w taki sposób. Wybór obecnej technologii jest droższy, no ale coś za coś ? zaznacza Tusiński.