04
04 2019
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
04.04.2019, godz. 09:42
To był pracowity środowy wieczór dla grodziskich strażaków wzywanych aż trzykrotnie do Baranowa. Powód za każdym razem ten sam: pożary traw. Rzecznik straży pożarnej przyznał, że w ostatnim czasie wezwania do płonących traw są niepokojąco częste.
? Pierwsze zgłoszenie z Baranowa mieliśmy przed godz. 21.00, okazało sie, że to pożar trawy. Wkrótce kolejne wezwanie dotyczące tego samego i znów na terenie tej gminy. Około północy odebraliśmy wezwanie do trzeciego pożaru trawy w Baranowie ? opisuje bryg. Krzysztof Tryniszewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.
? Niepokojące jest to, że w Baranowie obserwujemy bardzo częste w ostatnim czasie przypadki pożarów traw, co skłania do podjęcia ustaleń w sprawie związku tych zdarzeń, sprawstwa ? dodaje Tryniszewski.
Wypalanie traw to problem, z którym zmagamy się każdej wiosny. Grożą za ta surowe kary ? od grzywny do nawet kilku lat pozbawienia wolności. W przypadku wykorczenia grzywna może wynieść do 5 tys. zł, jeśli zaś dany zakwalifikowany zostanie jako przestępstwo z kodeksu karnego, to podpalacz może trafić do więzienia na okres od pół roku nawet do 10 lat, w zależności od wagi przestępstwa.
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.