Temat ul. Szwedzkiej ani drgnie

Kierowcy dopominający się poszerzenia ul. Szwedzkiej w Grodzisku, nieprędko się tego doczekają. Trwa bowiem impas na linii gmina ? właściciele działek i na razie nic nie wskazuje na to, aby sprawa miała dynamicznie ruszyć.

Dyskusja na temat ul. Szwedzkiej rozgorzała kilka tygodni temu. Mieszkańcy zastanawiają się jak po otwarciu tunelu na Bałtyckiej będzie wyglądała organizacja ruchu w dzielnicy ?za torami?. Inni dopytywali ?dlaczego nie zabrano się w trybie pilnym za budowę nieutwardzonej ulicy Szwedzkiej, która oprócz zatłoczonej TIR-ami Zachodniej, będzie jedyną ulicą, którą będzie można dojechać do Narutowicza, Ziemiańskiej, Bankowej, Okrzei i paru innych uliczek w Łąkach??

W rozmowie z nami grodziscy włodarze przyznali, iż Szwedzka wymaga utwardzenia i poszerzenia, ale wykonanie poszerzenia blokuje brak zgody właścicieli działek niechętnych, aby sprzedać grunty konieczne do tego zadania. Zapowiedzieli również, że bez względu na wynik negocjacji stan obecnej trasy trzeba będzie poprawić.

Pozostaje pytanie, jak idą rozmowy z właścicielami działek? ? Sytuacja się nie zmieniła. Właściciele gruntów nie są raczej chętni, aby sprzedać gminie ziemię pod poszerzenie ul. Szwedzkiej. Będziemy jednak negocjować dalej z nadzieją, że w końcu uda nam się porozumieć ? mówi Piotr Galiński, wiceburmistrz Grodziska.