Ruszył proces karateki z Grodziska. Odpowie za pobicie Ekwadorczyka

We wtorek przed warszawskim sądem rejonowym ruszył proces wychowanka i byłego zawodnika UKS-u Sparty Grodzisk Mazowiecki Dominika P. 22-letniemu karatece Dominikowi P. prokurator zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za grozi nawet 10 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do winy.

Chodzi o pobicie, którego Dominik P. miał się dopuścić w nocy z 25/26 sierpnia 2016 roku na Ekwadorczyku. Wskutek poniesionych obrażeń poszkodowany stracił oko. 32-latek bawił się tej nocy w jednym z barów przy Krakowskim Przedmieściu. Nad ranem wyszedł n zewnątrz zapalić papierosa. Kiedy chciał wrócić do środka, drogę zastąpiło mu trzech mężczyzn.

Stołeczny serwis ?Gazety Wyborczej? podał, że w kierunku Ekwadorczyka padły słowa ?czarna świnio?, a nagranie z kamer monitoringu pokazuje iż jeden z mężczyzn próbował kopnąć pokrzywdzonego. Ten uniknął ciosu, jednak chwilę później został trafiony pięścią w twarz upadł na ziemie i stracił przytomność. Mężczyźni mieli zaś wsiąść do samochodu i odjechać. 32-letni poszkodowany stracił oko.

Wkrótce policja zatrzymała Dominika P., a prokuratura postawiła mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu 10 lat więzienia. Przyznał się do winy. We wtorek przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia ruszył proces 22-latka.

Dominik P. jest wychowankiem UKS-u Sparty Grodzisk Mazowiecki i to w barwach tego klubu zdobył tytuł juniorskiego mistrza Europy w karate kyokushin. Okazuje się jednak, że 22-latek nie jest już zawodnikiem Sparty. ? Dominik od dawna nie przynależy do klubu, ale nie ma to żadnego związku z tą sprawą. Zaczął trenować kick-boxing i klub rozwiązał z nim współpracę ? mówi nam Paweł Pieniążek, prezes Sparty.