11
01 2017
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
11.01.2017, godz. 19:46
Grodziska prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie 18-latka, który 5 stycznia zginął pod kołami pociągu, przesłuchała świadków. Na podstawie dotychczasowych działań ustalono, że chłopak wbiegł pod pociąg. Zostawił też wiadomość dla najbliższych.
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło rano 5 stycznia na torach dalekobieżnych za grodziskim wiaduktem w kierunku Warszawy. Policja prowadząca na miejscu czynności pod nadzorem prokuratora niewiele mówiła na temat wypadku. Podała jedynie, że ofiarą jest 18-letni mieszkaniec Grodziska, który prawdopodobnie wbiegł na tory wprost pod nadjeżdżający pociąg. ? Wiele wskazuje na to, że było to samobójstwo ? mówiła nam wtedy asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy grodziskiej policji.
Po oględzinach miejsca zdarzenia prokuratura wykonała dalsze działania, w śledztwie: zleciła wykonanie sekcji zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej, przesłuchała obsługę pociągu. Z zeznań tych wynika, że około godz. 8.30 zauważyli biegnącego człowieka. Nie zszedł z torów, pomimo sygnałów dźwiękowych dawanych przez maszynistę.
Grodziski prokurator rejonowy Dariusz Ślepokura poinformował również, że 18-latek pozostawił kartkę z informacją dla rodziny. Jak mówi, informacja dotyczyła miejsca, w którym mężczyzna pozostawił samochód. W wiadomości nie wskazał przyczyn swojej tragicznej decyzji.
Będąc mieszkańcem Grodziska jechałem tym pociągiem do Wrocławia.Pociąg po zderzeniu z młodym człowiekiem stał na torach prawie 4 godziny.Patrol policji sprawdzal trzeźwosc maszynisty i kierownika pociągu niesprawnym aparatem.Skutek był taki,że musieli ich zawieść na komende przy Bartniaka co dodatkowo wydłużylo postoj pociagu na wysokości ul.Wesołej. Brawo,nowe radiowozy ,niesprawne probmierze trzeźwosci. TAKA Gmina ....
Włodek 58
11-01-2017 20:49
To tylko elektronika, ma prawo odmówić posłuszeństwa... To się po prostu zdarza.
Adam Łakomy
23-01-2017 15:44
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.