Procesy sądowe w spadku po byłej burmistrz

Od chwili, gdy w listopadzie ubiegłego roku nowym włodarzem Podkowy Leśnej został Artur Tusiński, konsekwentnie podkreśla, że jego gabinet czeka dużo pracy, aby uporządkować kłopotliwe sprawy pozostawione przez poprzednią kadencję, a tych jest niemało?

? Obejmując stanowisko burmistrza odziedziczyłem po poprzednim gabinecie dziewięć procesów sądowych dotyczących rozbudowy szkoły. Wynikają one ze złego nadzoru inwestycji ze strony miasta, ewentualnie z podejmowania nieracjonalnych decyzji ? mówi Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej. ? Proszę sobie wyobrazić, że wykonawca, który w zakresie powierzonego zadania obliczonego na około 1,5 mln zł, miał wykonać parkiet w szkole, ogrodzenie placówki i szereg innych rzeczy uzyskał zgodę miasta na zmianę technologii. Pozwoliła ona wygenerować oszczędności, które powinny zostać rozliczone w ofercie, ale tego nie zrobiono. W wyniku tego jeszcze nadpłaciliśmy firmie 206 tys. zł, a ona wystąpiła do sądu z roszczeniem o zapłatę kolejnych 280 tys. I najprawdopodobniej przegramy to postępowanie, bo urząd źle prowadził nadzór ? dodaje.

Mocno kontrowersyjne wydają się okoliczności zlecenia wykonania parkietu. ? W kwestii rozbudowy szkoły wiele decyzji poprzednie władze podejmowały arbitralnie. Na przykład była pani burmistrz Małgorzata Stępień-Przygoda wskazała wykonawcę parkietu i technologię, w jakiej ma to zrobić. Przecież to zupełna abstrakcja ? twierdzi burmistrz Tusiński.

? Kolejna osobliwa sprawa to fakt, że była burmistrz jeszcze jako kierownik Referatu Planowania i Rozwoju Miasta, zajmowała się regulowaniem stanu prawnego naszych dróg. Ja jako mieszkaniec ciągle słyszałem, że zasiaduje wydział i reguluje te stany. Jednak na dzis sytuacj wygląda tak, że spośród 42 dróg tylko jedna ma uregulowany stan prawny ? mówi Artur Tusiński.

Kilka dni temu burmistrz Podkowy poinformował także na swoim blogu, iż Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych wszczął postępowanie wyjaśniające wobec byłej gospodyni miasta Małgorzaty Stępień-Przygody. Ma to związek z zawiadomieniem wystosowanym przez prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie w sprawie naruszenia przez poprzednią burmistrz dyscypliny finansów publicznych.