Pożar sadzy w Milanówku

Dziś rano Milanówku doszło do pożaru sadzy w jednym z domów jednorodzinnych. Skończyło się tylko na strachu, jednak mogło być zdecydowanie gorzej.

Pożar sadzy wybuchł w kominie około godz. 7.00.? Do akcji gaśniczej zgodnie z procedurą zostały zadysponowane dwa zastępy . Na miejscu okazało się, że pożar w piecu już ugaszono, ale sadze w kominie wciąż się paliły. Ściągnęliśmy je więc z przewodu kominowego do paleniska i tam ugasiliśmy ? opisuje przebieg działań bryg. Krzysztof Tryniszewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim. ? Sprawdziliśmy również stężenie tlenku węgla, które było w normie. Właścicielka domu również nie skarżyła się na zatrucie czadem ? dodaje.

Bryg. Tryniszewski przypomina, że przyczyną tego rodzaju pożarów może być wadliwa bądź nieodpowiednio często sprawdzana i czyszczona instalacja kominowa. ? W zależności od paliwa jakim palimy w piecu czy kominku, sadza może się gromadzić w przewodzie kominowym, a pod wpływem temperatury może dochodzić do pęknięcia ścianek komina, a to w konsekwencji może wywołać brzemienny w skutki pożar. Pamiętajmy więc by regularnie sprawdzać instalacje kominowe ? zaznacza rzecznik grodziskich strażaków.