Popołudniowa kolizja na Żyrardowskiej

Ludzie kieruje slowa do kierowcow !!!! Czy jazda metr za zderzakiem to jakas pasja hobby obowiazek ?? Czy pisanie sms rozmowy przez tele to naprawde brak 89 zl na yabra mini ?? Czy zeby rozmawiac z kumpela obok trzeba na nia patrzec ??? Ludzie nie chcecie dbac o swoje zdrowie ?? To dbajcie o innych... nie szkoda wam na mandat punktu i naprawe auta to bez mandatu i punktow wjedzcice sobie z bramy do kuchni.... czego was uczyli na kursie ?? Mowili wam to i to a jak zdasz to rob co chcesz???? To jest szok jak mozna komus wjechac w D ....... czym trzeba myslec.....

To trochę inaczej było. Kierująca rena
ult zaczęła oskarżać s?ę na ból jak przyjechał jej mąż i powiedział, że na pewno ją coś boli. Do jego przyjazdu nic ją nie bolało. Trochę cyrku zrobiono bez powodu, była straż pożarna, policja i pogotowie a kolizja polegała na tym, że w momencie ruszania w korku kierująca oplem dotknęła zderzaka renault, zginęły się lekko tablice rejestracyjne w obydwu samochodach.

W tym przypadku nie były to ani smsy, ani jazda na zderzaku. Po prostu wyciśnięty hamulec nie zadziałał. Dodam jeszcze, że auto sprawne, po przeglądzie i naprawy na bieżąco są czynione. Niestety ale czasem nie mamy wpływu na pewne sytuacje.