Ponad pół tysiąca strażackich interwencji. Napływają kolejne zgłoszenia...

Choć od czwartkowej nawałnicy minęło pięć dni, to strażacy bynajmniej nie skończyli działań związanych z usuwaniem skutków działania żywiołu. Do dziś odnotowali już przeszło 500 interwencji, w kolejce czeka dwadzieścia następnych, a i to prawdopodobnie nie jest koniec?

Czwartkowa burza trwała krótko, lecz była niezwykle gwałtowna. Towarzyszyły jej niezwykle silne, porywiste wiatry, w niektórych miejscach tworzyły się nawet trąby powietrzne. Wskutek działania żywiołu zerwanych zostało wiele linii energetycznych. Setki drzew wichura wyrwała razem z korzeniami, a inne łamała niczym zapałki. Wielu mieszkańców naszego regionu nawet do dziś nie miało prądu. Sytuację pogarszał fakt, że w piątek wiatry ?kładły? kolejne drzewa, które zrywały linie energetyczne.

W rezultacie strażacy z powiatu do dzisiaj usuwają szkody wyrządzone przez nawałnicę. ? Na dziś mamy zrealizowanych około 510 interwencji, 20 czeka na rozwiązanie, ale na ogół wymagają użycia podnośnika, dlatego musi to potrwać ? wyjaśnia bryg. Krzysztof Tryniszewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim. ? Spodziewamy się, że będą jeszcze  napływały kolejne prośby o usunięcie połamanych drzew ? dodaje.