Policyjny pościg za mieszkańcem Jaktorowa. Odpowie za kradzieże aut

Sceny rodem z filmu sensacyjnego rozegrały się na ulicach naszego powiatu. Dopiero po pościgu policjanci zatrzymali mieszkańca Jaktorowa, który uciekał skradzionym wcześniej samochodem. Funkcjonariusze przypisują mu też inne kradzieże. Podejrzanemu grozi 10 lat więzienia.

Wszystko zaczęło się w poniedziałek, gdy dyżurny żyrardowskiej komendy odebrał około godz. 18.00 zgłoszenie o kradzieży samochodu Kia Venga na ul. Reymonta, przy Ogrodzie Jordanowskim. Kilkanaście godzin później funkcjonariusze z wydziału kryminalnego wpadli na trop 21-latka podejrzanego o ten czyn. We wtorek popołudniu jadąc ul. Mickiewicza przy skrzyżowaniu z Jaktorowską kryminalni zauważyli skradzioną dzień wcześniej kię. Jej kierowca widząc policjantów dających mu znaki do zatrzymania się zaczął uciekać.

? Mężczyzna jechał uliczkami Korytowa, skręcił w stronę lasu gdzie porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Uciekinierowi wydawało się, że uniknie zatrzymania przepływając przez rzekę jednak to nie zatrzymało policjantów i już chwilę później zatrzymali mężczyznę. Sprawcą kradzieży okazał się 21-letni mieszkaniec gminy Jaktorów dobrze znany policjantom ? poinformowała asp. Agnieszka Ciereszko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.

W toku dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że ten sam 21-latek był sprawcą kradzieży Opla Astry, do której doszło w Mszczonowie 18 listopada. Z dociekań funkcjonariuszy wynika, że podejrzany włamał się do szafki pracowniczej skąd ukradł kluczyki i dokumenty od samochodu, a następnie nim odjechał. Opel został odzyskany dwa dni później na terenie gminy Jaktorów.

Na tym lista zarzutów postawionych mężczyźnie się nie kończy. Odpowie też m.in. za kradzież paliwa, które zatankował do skradzionej wcześniej kii.

fot. KPP Żyrardów