19
12 2018
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
19.12.2018, godz. 12:59
Po długiej walce z ciężką chorobą zmarł Jerzy Fijałkowski, aktor, samorządowiec, od końca lat związany z grodziskim Radiem Bogoria. Miał 71 lat.
Fijałkowski w latach 1975-84 występował na deskach warszawskiego w Teatru Syrena. Z tamtego okresu miał na swoim koncie również role w takich filmach jak ?Miś?, ?Dom? i ?Siedem życzeń?. Od końca lat 90. Był publicystą Radia Bogoria. Słuchaczom i ogólnie grodziskiej społeczności dał się poznać z licznych rozmów i audycji m.in. ?I Co Wy Na To? ?O Tym Się Mówi?, ?To Był Tydzień? czy ?My Jesteśmy?.
Koledzy z rozgłośni podkreślają, że był z Bogorią niemal od jej początków. Pogrzeb Jerzego Fijałkowskiego, który zmarł 16 grudnia, odbędzie się w czwartek 20 grudnia o godz. 12.00 w kościele parafii św. Kazimierza w Pruszkowie.
Rodzinie i najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Osz jego mac !!!!!! Ale chusteczkowa informacja ..... panie redaktorze juz nikt panu tego nke przekarze... byl pan cudownym redaktorem czlowiekiem no niespotykanym glosie ... czym stanie sie nasze radio bez pana glosu ;(;( dlaczego Pan to zrobil ?? Spoczywaj w spokoju odpoczywaj nasza bogoria juz nigdy nie bedzie taka sama....
Kierowca autokaru
20-12-2018 21:13
Wspomnienie o Jerzym Fijałkowskim.
20. 12. 2018r. pochowaliśmy Jerzego, człowieka nietuzinkowego, o szerokich horyzontach, obdarzonego niebanalnym poczuciem humoru na co dzień. Potrafił nieraz rozładować napięte sytuacje, był bardzo rodzinny, kochał swoich najbliższych i troszczył się o nich, ale myślał też o innych, czemu dawał wyraz w swoich artykułach i felietonach oraz audycjach radiowych w grodziskim radiu Bogoria. Umiał docenić ludzi przez wielu niedocenionych czy zapomnianych. Angażował się w sprawy społeczne, lokalne, a jego krasomówczy talent i kontaktowość, otwartość na ludzi ułatwiały mu to. Wiele osób słuchało z zainteresowaniem jego audycji radiowych ?Co wy na to??,
bo poruszały bliskie im problemy. Pracowałam z Nim kilka lat w pruszkowskim MOK-u, utrzymywaliśmy stały kontakt przez ponad 20 lat. W kościele zabrał głos Jego syn ? Maciej. Bardzo wzruszony, z wielką miłością i żalem wspominał Ojca, który samotnie go wychował. Głos zabrał też wieloletni kolega z radia. Jerzy kochał życie i ludzi, był pogodnym, sympatycznym rozmówcą, oddanym przyjacielem. Szkoda, że tacy ludzie tak szybko odchodzą, ale
takie jest życie. Żegnaj przyjacielu, pozostaniesz w moich wspomnieniach.
Anna Dziubińska-Gawart
K. Gawart
21-12-2018 11:30
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.