Nocą okradł sąsiada

38-letni Szymon B. wpadł w ręce grodziskich policjantów niedługo po tym, jak dopuścił się kradzieży na sąsiedzkiej posesji. Mężczyzna przyznał się do winy.

Kilka dni temu po godz. 21.00 oficer dyżurny grodziskiej komendy odebrał zgłoszenie, że terenie miasta doszło do kradzieży. Po dotarciu pod wskazany adres załoga policji szybko ustaliła, że że przypadkowi świadkowie zauważyli mężczyznę przerzucającego jakieś przedmioty przez ogrodzenie. Funkcjonariusze weszli na wskazaną posesję i dokładnie ją sprawdzili.

Przy ogrodzeniu łączącym się z działką sąsiadów znaleźli drabinę, a obok niej kilkanaście doniczek z drzewkami ozdobnymi. Mężczyzna potwierdził, że drabina należy do niego, jednak nie potrafił wyjaśnić, w jaki sposób na jego działce znalazły się sadzonki. 38-latek został zatrzymany do wyjaśnienia, na komendzie policjanci potwierdzili, że Szymon B. był widziany poprzedniej nocy na posesji sąsiada z której z której przerzucał drzewka na swoją stronę ogrodzenia.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży zagrożony pięcioletnim pozbawieniem wolności. Dobrowolnie poddał się karze. Wartość strat z tytułu kradzieży właściciel drzewek wycenił na 600 złotych.