reklama Grodzisk Mazowiecki
TEMATY NA CZASIE:
inwestycje
CPK
wypadki
policja
wyłączenia prądu
grille gazowe

13

05 2015

Niesamowita bitwa w Grodzisku


Grodzisk News

podziel się na Facebooku podziel się na Twitterze podziel się na Pinterest podziel się na WhatsApp

Niesamowita bitwa w Grodzisku - Grodzisk News


Po czterogodzinnej batalii w pierwszym meczu finału mistrzostw Polski w tenisie stołowym Olimpia-Unia Grudziądz pokonała w Grodzisku broniącą tytułu Bogorię 3:2. O tym jak bardzo zacięty był to pojedynek niech świadczy fakt, że aż trzy z pięciu meczów synglowych rozstrzygnęły się dopiero w piątym secie.


REKLAMA
reklama Grodzisk Mazowiecki

Pierwszą odsłonę finałowej konfrontacji w hali przy ul. Wesfala dobrze dla gospodarzy rozpoczął Oh Sang Eun. Koreański lider Bogorii pokonał w pięciu setach znakomitego defensora w barwach grudziądzkiej ekipy Wang Yanga. To właśnie Wang lepiej wszedł w mecz, wygrywając pierwszą partię 11:6. W kolejnych dwóch setach wynik odwrócił się na korzyść gracza Bogorii, który także zwyciężył do sześciu. Wang nie złożył jednak broni i był górą w czwartym secie. O wszystkim decydowała zatem finałowa rozgrywka wygrana przez Oh Sang Euna 11:9.

Kolejny mecz wicemistrzowie Polski zapisali jednak na swoje konto. Lider gości Kaii Yoshida gładko 3:0 ograł Pawła Fertikowskiego (11:8, 11:4, 11:5). W trzecim pojedynku tego wieczoru obejrzeliśmy kolejną zaciętą pięciosetówkę. W niej Daniel Górak ograł Patryka Zatówkę (11:8, 8:11, 9:11, 11:7, 11:9). Tym samym gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie w całym meczu. Wówczas ponownie dał o sobie znać świetnie dysponowany Kaii Yoshida, który 3:1 pokonał Oh Sang Euna, oddając Koreańczykowi w grodziskich barwach tylko pierwszego seta. W następnych trzech był zdecydowanie lepszy.

Było więc 2:2, a do decydującego pojedynku singlowego przy stole stanęli Paweł Fertikowski i Wang Yang. Zawodnik Bogorii od początku musiał jednak gonić wynik. Po przegranej pierwszej partii do 6 w kolejnej zwyciężył 11:9. Trzeci set ponownie zwycięsko zamknął rywal z Grudziądza ?11:7. Fertikowski znów doścignął przeciwnika, dzięki zwycięstwu w czwartej odsłonie do 9. Jednak w piątej partii już zdecydowanie lepszy był Wang Yang, który wygrał do 4 i zamknął cały mecz wynikiem 3:2 dla Olimpii-Unii.

Rewanż 22 maja w Grudziądzu zapowiada się więc niezwykle emocjonująco. Jeżeli Bogoria wygra, powróci do Grodziska na decydujący trzeci mecz.





💬︎   dodaj komentarz








📰︎ NAJPOPULARNIEJSZE



💬︎ NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE



odwiedź nasz profil na FB

Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.