Mieszkańcy: Łącznik Matejki i Traugutta notorycznie zalewany deszczem

hlapywani przez przejeżdżające samochody. ? Czy da się coś z tym zrobić? ? pytają grodziszczanie.

? Przy każdym praktycznie deszczu, niekoniecznie ulewnym mamy swoistą ?powódź? na łuku łączącym ul. Matejki z Traugutta . Piesi są dosłownie zalewani przez jadące samochody . Czy można w tej sprawie podjąć jakieś interwencje w naszym magistracie. . Ten problem nie jest od dzisiaj, a to prawdopodobnie kwestia pozapychanych odpływów, bo rowy odwadniające, nawet podczas ostatnich ulewnych dreszczów były w połowie puste ? mówi czytelnik Piotr.

Postanowiliśmy zatem zapytać grodziskich urzędników o tę sprawę. ? Ulica Matejki jest drogą wojewódzką, a więc wyższej kategorii niż gminna ul. Traugutta. W takiej sytuacji decyzje związane z likwidacją problemu stojącej wody na łuku, o którym mowa powinny raczej leżeć w gestii wojewódzkich drogowców. Przyjrzymy się jednak na czym polega problem pod względem technicznym i być może uda nam się go jakoś rozwiązać ? mówi nam Stanisław Olkowski, kierownik Inwestycyjno-Technicznej Obsługi Miasta w Grodzisku Mazowieckim.

? Kanalizacja na ul. Traugutta została przez nas wybudowana z włączeniem od strony ul. Granicznej. W miarę rozwoju sytuacji i możliwości finansowych gminy będzie rozbudowywana ? dodaje Olkowski