Leżała na ulicy, miała 5 promili

W rejonie szkoły w grodziskich Łąkach do leżącej na ulicy, nieprzytomnej kobiety najpierw wezwano straż miejską, a następnie pogotowie. Okazało się, że była bardzo pijana.

We wtorkowe popołudnie do grodziskiej straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o leżącej na ulicy starszej kobiecie. Zgłaszający poinformował strażników, że od kobiety czuć alkohol. Na dworze było zimno więc o wychłodzenie organizmu nie trudno. Po kilku minutach strażnicy byli na miejscu.

Funkcjonariusze straży miejskiej próbowali nawiązać kontakt z kobietą (wiek około 60 lat), ale bezskutecznie. Wezwano więc pogotowie ratunkowe. Karetka zabrała ją do szpitala, a tam badania wykazały, że jest bardzo pijana ? miała aż 5 promili w organizmie. Dla przypomnienia orientacyjna dawka śmiertelna dla dorosłego człowieka to już nawet 4 promile (choć znane są przypadki przeżycia przy o wiele większych dawkach). Kobieta przebywa obecnie w Szpitalu Zachodnim.

Prawdopodobnie kobieta zawdzięcza życie człowiekowi, który zgłosił sprawę do straży miejskiej.