08
05 2018
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
08.05.2018, godz. 13:02
Strażnicy grodziskiego Ekopatrolu odłowili w Makówce psa porzuconego przez właścicieli. Lada dzień do prokuratury mają trafić dokumenty sprawy, a śledczy podejmą dalsze decyzje. Mieszkańcy twierdzą jednak, że sprawa były do straży zgłaszana dużo wcześniej zanim podjęli działania.
Odłowiony pies nie był w najlepszym stanie. Miał na ciele ponad 40 kleszczy, które częściowo strażnicy usunęli. Okazuje się, że zwierzę zostało porzucone przez właścicieli, którzy nagle opuścili dom wynajmowany w Makówce. Właściciele posesji twierdzą, że o porzuconym psie zawiadamiali sporo wcześniej, niż ostatecznie został odłowiony. ? Niestety, usłyszeliśmy od strażników, że pies nie jest bezpański ani bezdomny, że możemy sami się nim zająć ? mówią. ? Próbowaliśmy skontaktować się z właścicielami kundelka, ale bezskutecznie. A pies wychodził z podwórza i za jakiś czas wracał ? mówią właściciele posesji.
Co na to straż miejska? ? Muszę przypomnieć, że nasz Ekopatrol ma określoną pulę możliwości interwencji ustalonych przepisami. Jeśli chodzi o odławianie psów, to możemy to robić w sytuacji kiedy pies jest bezdomny, wałęsa się po ulicy, nie ma właściciela. Gdy doszło do sytuacji, że biegał po ulicy został odłowiony ? mówi Dariusz Zalesiński, komendant GSM. ? Teraz kompletujemy dokumenty dla prokuratury, która zdecyduje, czy właściciele zwierzęcia powinni odpowiedzieć karnie za jego porzucenie ? dodaje.
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.