Jechał mimo zakazu, był poszukiwany do odbycia kary.

Pozornie zwykła kontrola drogowa zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny obarczonego zakazem prowadzenia pojazdów i poszukiwanego do odbycia kary więzienia. Za oba przestępstwa grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Do zatrzymania doszło w Błoniu. Policjanci z tamtejszej drogówki zwrócili uwagę na hyundaia jadącego ul. Powstańców. Postanowili przeprowadzić kontrolę. Podczas interwencji kierujący mężczyzna oświadczył, że nie posiada przy sobie żadnego dokumentu tożsamości. Następnie podał dane osobowe, które potwierdziła podróżująca z nim pasażerka.

? Sprawdzenie w systemach policyjnych nie potwierdziło autentyczności oświadczenia mężczyzny. Wtedy okazało się, że 32-latek posiada przy sobie dowód osobisty, wystawiony na inne dane personalne niż te, które wcześniej przekazał funkcjonariuszom ? poinformowała Komenda Powiatowa Policji Warszawa Zachód.

? Po potwierdzeniu przez mundurowych prawdziwej tożsamości mężczyzny okazało się, że obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Kontrolę drogową policjanci zakończyli zatrzymaniem kierowcy, którego poszukiwał sąd. Zgodnie z dyspozycją sądu 32-latek został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 2 lata. W jednostce penitencjarnej będzie odbywał karę pozbawienia wolności ? dodała.