Co dalej z ogrodnikiem miejskim?

Do wczoraj (9 listopada) organizacje pozarządowe oraz mieszkańcy Podkowy Leśnej mogli zgłaszać uwagi do kształtu i brzmienia dokumentów będących podstawą do stworzenia w mieście samodzielnej funkcji ogrodnika miejskiego. Choć zdaniem włodarzy konsultacje merytorycznie nie wypadły najlepiej, nie osłabia to chęci wdrożenia takiego stanowiska. 

O tym, że Podkowa chciałaby w związku z tym stworzyć samodzielne stanowisko ogrodnika miejskiego informowaliśmy w lutym. W założeniu magistratu do zadań takiego fachowca należałoby m.in. wydawanie zezwoleń dotyczących wycinki i podcinki drzew i krzewów, a także ich pielęgnacji. Ponadto w jego kompetencjach mieściłoby się opiniowanie koncepcji zagospodarowania działek pod nowe budynki.

Po co? Przede wszystkim po to, aby skrócić mieszkańcom formalną drogę uzyskania zgody na najprostszą nawet podcinkę gałęzi drzew. Podkowa Leśna w całości znajduje się bowiem pod opieką konserwatora zabytków, toteż za każdym razem trzeba załatwić szereg spraw urzędowych związanych z pielęgnacją zieleni. Część w starostowie, część w stołecznych urzędach, a wszystko kończy się na ogół wizją lokalną, na którą musi przyjechać konserwator z Warszawy.

Aby jednak stanowisko ogrodnika miejskiego mogło powstać, formalną zgodę na przekazanie odpowiednich konserwatorskich uprawnień musi wyrazić wspomniany wojewódzki konserwator zabytków oraz wojewoda w drodze porozumienia, a do tego Podkowa potrzebuje uchwały. Projekt takiego dokumentu, jak również treść porozumienia z gospodarzem Mazowsza magistrat poddał pod konsultacje. Z jakim skutkiem?

? Muszę przyznać, że wiele zgłoszonych uwag zdecydowanie odbiegało od tematu konsultacji, inne nie były do końca merytoryczne z gatunku: ?tak, bo tak? lub ?nie bo nie?. Część osób chyba również nie do końca zrozumiała, że ogrodnik miejski miałby otrzymać określone i z góry ustalone uprawnienia konserwatora, poza które gmina nie będzie mogła wykraczać. To już kwestie legislacyjne ? mówi Artur Tusiński, burmistrz Podkowy. ? Nie mamy natomiast wątpliwości, instytucja ogrodnika miejskiego, który zajmowałby się tylko naszym miastem jest warta wprowadzenia i będziemy do tego dążyć ? dodaje.

Wspomniane dokumenty uchwała i porozumienie z wojewodą będą głosowane na najbliższej sesji rady miejskiej.