Benedykciński: Przedłużenie Kierlańczyków kłopotliwe, ale możliwe

Niedawno magistrat ogłosił przetarg na budowę parkingu i przedłużenia ul. Kierlańczyków w Grodzisku stanowiącego dojazd do placu postojowego. Problem w tym, że zadanie obejmuje tylko krótki odcinek drogi nijak mający się do od dawna wyczekiwanej drogi. Postanowiliśmy zapytać włodarzy, kiedy ruszy się sprawa budowy właściwego łącznika.

Chodzi o budowę fragmentu trasy od ul. Bartniaka do ul. Okulickiego, a ta ostatnia jest częścią drogi wojewódzkiej nr 579. Nowa droga przejęłaby znaczną część ruchu z ulicy 3 Maja i tym samym znacząco odciążyłaby komunikacyjnie centrum miasta.

Sprawa utknęła w przeszłości na etapie negocjowania przez gminę zakupu gruntów pod przedłużenie. Przez to nie można było ukończyć projektu budowlanego. Wreszcie pod koniec 2017 r. magistrat mógł wybrać firmę projektową i zlecił jej przygotowanie pełnej dokumentacji wykonawczej.

To jednak wcale nie oznacza, że inwestycja szybko ruszy. ? Problem jest jeszcze inny. Rada poprzedniej kadencji podjęła uchwałę, że teren, który miałby być objęty budową przedłużenia obszarem chronionej zieleni. I przez to nie możemy nic z tym zrobić. Z punktu widzenia budowlanego i komunikacyjnego moglibyśmy zrobić przebicie na wprost do Armii Krajowej i mieć ładnie skomunikowaną oś miasta ? mówi nam Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska. ? Musimy jednak załatwić sprawę tego zapisu, bo droga musi powstać. Zarzucenie tematu byłoby prostu nierozsądne. Jestem pewny, że zrobimy to przebicie ? twierdzi włodarz.