"Bagnisty" problem w Milanówku. Sami zobaczcie...

Po fali mrozów, w ostatnich dniach przyszło raptowne ocieplenie. Momentalnie i aż za bardzo widać to na gminnych drogach, które w wielu przypadkach przypominają bagna. Na taki stan rzeczy skarżą się mieszkańcy Milanówka i na potwierdzenie swoich nadsyłają do nas zdjęcia?

W sprawie ulic, które długimi fragmentami zdają się niemożliwe do przebycia napisał do nas pan Jacek. ? Wiele dróg w naszym mieście jest nieprzejezdnych oraz niebezpiecznych. Stan nawierzchni jest tragiczny - wszechobecne błoto i dziury. Od wielu lat niezależnie od pory roku, przy niewielkiej ilości wody nasze ulice zamieniają się w bagno. Obecna pani burmistrz obiecywała remonty dróg i utwardzenie nawierzchni. Kadencja zbliża się do końca, dróg nadal nie ma a pani burmistrz oszukuje nas i mami obietnicami. Nie zwracałbym się do państwa z tym tematem gdyby nie poczucie bezsilności - mieszkańcy Milanówka jedyną nadzieje widzą w mediach. Mamy wrażenie że drogi przy których domy mają radni miasta oraz inni prominentni obywatele naszego miasta są remontowane (nawet wielokrotnie - przykład ulica Ludna) zamiast tych które tego potrzebują ? mówi czytelnik.

? Sam mieszkam przy ulicy Kochanowskiego która zamieniła się w ruchome piaski wciągające pieszych i samochody. Od paru dni codziennie samochody są wyciągane z błota w wielkich trudach - czasem interweniuje straż miejska i OSP. Dzieje się to okresowo w ciągu roku - nasze samochody się niszczą i nikt nie zwraca nam pieniędzy za ich naprawy. Boimy się że pani burmistrz nic nie zrobi gdyż kończy się jej kadencja i ma małe szanse na reelekcję. Boimy się że nowy burmistrz będzie postępował tak samo. Ile lat mamy jeszcze cierpieć i płacić podatki pomimo tego że władze miasta kompletnie nas ignorują i mają gdzieś nasze podstawowe potrzeby. Jest wiele takich ulic w Milanówku np. Kochanowskiego, Spacerowa, Dzierżanowskiego, Szczepkowskiego, Turczynek, Macierzanki ? dodaje pan Jacek.

O odniesienie się do tych słów poprosiliśmy burmistrz Milanówka. ? Niestety, mamy ten sam problem każdej wiosny, kiedy po silnym mrozie przyjdzie nagłe ocieplenie i nie jest łatwo się z nim uporać, bo to wynik wielu lat zaniedbań w sprawach drogowych w Milanówku. Nie zapomniała o obietnicy sukcesywnego utwardzania i remontowania dróg, ale najpierw w trzeba było wykonać dużą pracę, aby zinwentaryzować. Samych tylko dróg gruntowych mamy w Milanówku ponad 160, nie licząc krótkich odnóg przy których także mieszkają ludzie ? mówi nam Wiesława Kwiatkowska.

? Z drogami chcemy robić i sukcesywnie robimy porządek w takiej skali, na jaką pozwalał nam dotychczasowy stan prawny i dokumentacyjny. Teraz mając skatalogowane i szczegółowo scharakteryzowane wszystkie drogi będziemy działać, dalej ale niestety będzie to proces długotrwały i bardzo kosztowny. W cztery lata nie da się nadrobić wieloletnich niedociągnięć ? dodaje gospodyni Milanówka.

Kwiatkowska odniosła się też do sprawy ul. Kochanowskiego wymienionej przez czytelnika. Na modernizację drogi ogłoszono bowiem kolejny przetarg i teraz urzędnicy czekają na pozytywne rozstrzygnięcie. ? Wpłynęły pytania co do szczegółów zamówienia. Mamy więc podstawy by sądzić, że firmy złożą oferty możliwe przez nas do przyjęcia ? podsumowuje burmistrz Milanówka.

Tymczasem zamieszczamy kilka zdjęć nadesłanych przez czytelnika.

fot. Czytelnik Jacek